Witam Was
II kwartał dobiega końca a więc pora na moje podsumowanie czytelnictwa.
Zabawę prowadzi Ania, a szczegóły znajdziecie TU.
Nie jest to jakieś moje wybitne osiągnięcie, ale jest. Niektóre dziewczyny czytają zdecydowanie więcej w miesiącu niż ja w kwartale. Tak się składa, że nie prezentuję swoich książek co miesiąc bo jest ich za mało.
Nie mam jeszcze wnuków, dzieci dorosłe, weny na czytanie brak, to i czytam niewiele. W II kwartale przeczytałam raptem 4 książki
Jak widzicie na zdjęciu wyżej jestem stała w uczuciach póki co. Czytam przede wszystkim powieści obyczajowe a Katarzyna Michalak to jedna z moich ulubionych autorek. Mam jej wszystkie książki i jak wydaje coś nowego muszę to przeczytać !
Co do ostatniej pozycji dostałam ją od Agaty i jest to dla mnie nowość. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tą autorką, ale zdecydowanie to moje klimaty i polecam każdemu kto czyta takie powieści.
Podsumowując te cztery książki dały łącznie w II kwartale 1.215 stron co wychodzi 13,3 strony dziennie, czyli więcej niż Ania sobie zażyczyła w swoim wyzwaniu.
Od początku roku przeczytałam 11 książek co dało 3.371 stron czyli 18,6 stron dziennie.
Poniżej macie streszczenie wszystkich moich książek, opisy i zdjęcia pochodzą z TEJ strony.
Nie jest to jakieś wybitne moje osiągnięcie, zdecydowanie czas mi pozwolił na przeczytanie więcej ale czytać na siłę nie ma sensu, a tylko na te 4 pozycje mnie było stać.
Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia już w lipcu.
Wam też ten cholerny czas tak zapierdala, połowa roku już za nami.
To co robisz w wolnym czasie, ma Ci przynosić radość - a skoro masz więcej niż jedno hobby, to jednak czas też jest okrojony. Według mnie lepsze 4 lektury przeczytane z radością niż 10 na siłę. Dobrych lektur. Pozdrawiam serceznie.
OdpowiedzUsuńBrawo Ty, u mnie jeszcze gorzej ,ostatnio sporo sportu oglądam bo lubię no i urwisy będą wtedy już nie podziergam i Sportu też nie zobaczę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu, najważniejsze, że czytasz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak czasami bywa, że tracimy chęć na to, co lubiliśmy i robiliśmy do tej pory... A 4. książki to całkiem dobry wynik. Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńTo i tak ciągle więcej niż statystyczny Polak :)
OdpowiedzUsuńAniu dzięki za kolejne polecajki!
OdpowiedzUsuńGratuluję, wyprzedziłaś mnie o jedną książkę - wczoraj zaczęłam czytać jedenastą i będzie to lektura na całe wakacje, bo i pękata i specyficzna. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAniu dobrze że czytasz a lektura ma przynosić przyjemność gdy się w niej zagłębiasz 😀 ładny też masz wynik 11 książek Dawno nic Michalak nie czytałam teraz na Kubik trafiłam też taką obyczajówka życiową - podobno autorka lubiana 😀 O to masz sporą bibliotekę w domu Aniu - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wynik świetny, muszę się zmobilizować do poprawienia swojego czytelnictwa :)
OdpowiedzUsuń