Witam Was
Tak w zasadzie to została mi ostatnia zabawa w listopadzie a jest nią "Poduszka Zosi
Co prawda Ula ze względów zdrowotnych zrezygnowała z zabawy ale jak ktoś ciekawy to postępy II kwartału znajdziecie TU
W maju mój haft i etapy jego powstawania prezentowały się tak
W listopadzie wzięłam się w końcu na szycie poduszki, którą uszyłam wg. pomysłu Danusi z bloga "Skrawek Tęczy". Niestety szło mi to szycie jak po grudzie, ale w końcu poduszkę uszyłam.
Przód poszewki bez poduszki w środku
A tu macie moją poszewkę już z poduszką w środku
Może idealna nie jest ale moja i skończona. O jednej zabawie mogę zapomnieć.
Pozdrawiam Was serdecznie


Rękodzieło ma to do siebie, że nie jest idealne. Ważne, że dokończyłaś projekt i w sumie możesz cieszyć się tym, że masz całkiem fajną poduchę :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest bardzo ładna. Haft równiutki, dobrze dobrana poszewka, bardzo ładnie uszyta. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka wyszła chociaż myślałam że ten haft jest większy.Jestes mistrzynią w wszywaniu zamków, piękna ozdoba .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa tak jak Urszula97 myślałam, że haft jest większy. Fajnie się prezentuje na poduszce. A jeszcze dodać do tego radość z ukończenia zabawy - to jest bezcenne.
OdpowiedzUsuńWyszło suuuper, śliczna poszewka :)
OdpowiedzUsuńBeautiful pillow. ❤️ Warm greetings from Montreal, Canada 😊 ❤️ 🇨🇦
OdpowiedzUsuńAniu super Ci wyszła ta podusia:) I haft i pomysł na uszycie bardzo mi się podoba:) Fajnie że mimo wszystko kończycie swoje projekty:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOstatnio natrafiłam na nią i aż mi wstyd że u mnie w toku.... ale może tym postem mnie Aniu zmobilizujesz.... ?! Świetnie wyszło!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia!
OdpowiedzUsuń