Witam Was
Pewnie macie mnie już dość w tym miesiącu, ale to już prawie koniec .. no może pojawię się raz jeszcze :-). Spieszę się aby wywiązać się ze wszystkich moich zobowiązań, gdyż ostatnie dni września i początek października nie będzie mnie w domu, pomacham Wam z Gubałówki :-)
A więc nie przedłużając dziś kolejna zabawa w jakiej biorę udział a mianowicie SAL "od zakładki do książki" prowadzony przez Adę.
W VI już etapie tematem zakładek są koty , psy i jesień.
Koci temat wybitnie mi przypasował. W IV etapie w którym były cytaty zrobiłam jedną zakładkę z kotem TU, która tak spodobała się mojej koleżance, że zamówiła kolejne trzy. W momencie kiedy Ada ogłosiła tematy na wrzesień byłam już w połowie realizacji zamówienia. A więc przedstawiam kolejne wersje zakładek
"cytat + kot "
Wcześniej powstała jeszcze zakładka z kotem dla Izabeli, córki Uli na urodziny. Zakładka jest dwustronna z dwoma różnymi kotami.
Piesków u mnie w tym miesiącu nie będzie, a jeżeli chodzi o jesień to wybrałam motyw liści z ostatniego numeru Twórczych Inspiracji ( Nr 4-5/2016). Wyszywałam je cieniowaną muliną , zielona DMC, pozostałe Ariadna.
I wszystkie zakładki z VI etapu razem .
A pozostając w temacie pies i kot małe co nieco na wesoło :-)
No i to tyle na dziś, pozdrawiam wszystkich serdecznie, życzę udanego tygodnia z pięknym słoneczkiem.
Świetne są te kocie zakładki Aniu. Ja zdecydowanie wolę psiaki choć sama jestem trochę jak kot co własnymi ścieżkami chodzi. Tym razem urzekła mnie zakładka z listkami w kolorach jesieni - delikatna i przeurocza. Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńTy nie masz za dobrze z tymi urlopowymi wypadami;-) Kociaczkowe zakładki są przesłodkie, ale liście, zdecydowanie liście mnie uwiodły, pięknie skomponowane kolorystycznie i oczywiście mistrzowsko wyhaftowane. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno to samo się miałam zapytać :D ale Ania tyle tworzy, że trochę odpoczynku się należy :) piękne zakładeczki :)
UsuńZnowu wyjazd ;)) oby pogoda Ci dopisała, będziesz miała piękne widoki :**
OdpowiedzUsuńAleż masz zapał do haftu, pięknie Ci to wychodzi :))
Kociaki mnie trochę przestraszyły ilością- moja kotka jest kotna :DD
Aniu ty ciągle gdzieś wyjeżdzasz i nie wiem kiedy ty to wszystko robisz, ale może kiedyś to jeszcze nadrobię, bo zupełnie zapomniałam o zakładkach, udanego wyjazdu
OdpowiedzUsuńAnusia widzę ,że nie możesz usiedzieć bezczynnie,bo ciągle krzyżykujesz i haftujesz,haftujesz i krzyżykujesz i tak ciągle w kółko Macieju haha .Ciekawa jestem jakie masz sny,czy zamykając oczy widzisz same wzorki,czy może jednak ukradkiem przedostają się inne myśli nie związane z rękodziełem.Oczywiśćie zakładki są świetne,każda wyjątkowa i dziś mnie najbardziej urzekła ta dwustronna,jakoś takie fajowe kociaki na nim się znalazły.
OdpowiedzUsuńKochana co do Twojego wypadu(w sumie Waszego,ale nie zdradzam w komencie co z kim ,gdzie i dlaczego )życzę udanego wypoczynku i naładowania akumulatorów.Tylko na Boga choć raz daruj sobie i wrzuć na luz nie zabierając nic do haftowania.Przecież nie trzeba nic zabierać ze sobą, aby móc czasem pohaftować buhahaha.Pewnie Gosia z Hanią mnie kiedyś tu też poprą :)
Idę bo mi nakopiesz .
Buziaki
Aniu, ja tak pod Danusią, bo napisała prawie wszystko to, co i ja chciałam napisać;)Popieram Cię Danuś, że do haftowania wcale nici niepotrzebne ha ha ha ha;)Aniutku, zakładeczki śliczne!!! Buziaki przesyłam;)
UsuńP.S. A koleżance D.W. możesz ,,nakopać" za mnie, bo coś czuję, że ona mnie skopie cztery litery...;););)
Przepiękne zakładki, wszystkie. A ta z listkami podoba mi się wyjątkowo. Piękne i bardzo pracochłonne. To już chyba Twój znak rozpoznawczy. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zakładki i to w takiej ilości, super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnowu będziesz leniuchować?! Szczęściara z Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńZakładki w ilościach hurtowych, dwustrona jest super! Ale podoba mi się też ta z listkami, cieniowana mulina bardzo tu pasuje.
Buziaki.
Piękne zakładki Aniu. Udanego wyjazdu Ci życzę i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak na księgową przystało, powinnaś - podobnie jak świeczniki - policzyć te swoje zakładeczki, jesteś w nich mistrzynią, co jedna to piękniejsza. A te wyjazdy to nie za często, hę ???
OdpowiedzUsuńCmok jak smok :)
Śliczne koty i piękne zakładki :)
OdpowiedzUsuńDużo tych zakładek tworzysz, ciekawe ile zostaje dla Ciebie - haha :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Kurcze Anulko zaiwaniasz z tymi postami jak motorek. Co zajrzę na blogi to twój nowy post widzę. Myslisz, ze nie mam nic ciekawszego do robity tylko Ci komentarze pisać? Zakładki kocie super i w pełni popieram cytat , który na nich wyhaftowałaś. Popierwm Bożenkę. Potrafisz zliczyć te Twoje zakładki? Notujesz je gdzieś? Buziaczki i pięknej pogody podczas urlopu życzę.
OdpowiedzUsuńPrześliczne kocie zakładki! Och Aniu, pracuś z Ciebie ogromny!
OdpowiedzUsuńKażda zakładka prześliczna!
OdpowiedzUsuńAnulka, robota pali Ci się w rękach, ale nie dziwię się, co chwilę ładujesz akumulatorki to i energia Cię rozpiera;) Trochę Ci zazdroszczę, kocham Zakopane, więc chętnie zdobyła bym z Tobą Gubałówkę i nie tylko;)
Buziaczki:)
Nie przepadam za Kotkami za bardzo, ale te zakładaki są po prostu boskie ! Szczegolnie ta w stylu malowanym, jest taka urocza i bardzo mi się podoba ten Kociak :) Dzisiaj tylko na chwilkę więc lecę :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńKociaki przesłodkie! wpadł mi w oko ten kolorowy! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPoczytałam komentarze i właściwie zostało wszystko napisane, ale jak sie należy urlop to trzeba go wykorzystać tak, jak lubimy najbardziej, więc czerp wytchnienie garściami;)
OdpowiedzUsuńa zakładki cudne, choć ja zdecydowanie wole psiaki;)
buziaki
Aniu! przepiękna hurtowa kolekcja kotów! pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńZakładki są piękne, bardzo dziękuje za udział w SAL-u, już umieściłam je w galerii prac.
OdpowiedzUsuńhttp://hafciarkablog.blogspot.com/p/sal-zakadki-galeria.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAniu a ja znowu gapa :) Kilka dni mnie nie było, więc bez komputera, internetu wiec nawet FB mi nie podpowiedział. Wszystkiego najlepszego , urodzinowe serdeczności przyjmij ode mnie.
OdpowiedzUsuńA kociaki urocze. Duży wkład Twojej pracy , podziwiam bardzo. A listeczki sa przeurocze , piękne zakładki . Buziaki i pozdrówki :)
Ale masz dobrze wyjedziesz sobie w góry, ach jak ja bym też tak chciała :) A z zakładkami poszalałaś, ale oczywiście tak pozytywnie, świetne są :)
OdpowiedzUsuńKocie zakładki bardzo ładne, aż mi się zatęskniło za kotem mojej mamy.
OdpowiedzUsuńAniu, te kociaczki są wspaniałe. A ja z wszystkich ssaków koty lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o cytat - w moim ciele dusza już się ledwie mieści, a wciąż przybywa:):):)
Buziaczki serdeczne, kochana.
Aniu zakładki kociaczkowe wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńNasza oczywiście najpiękniejsza :)
Aniu urocze zakładki przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńSłodziaki te Twoje kociaki Aniu:) pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńGracias por pasar por el blog tuve un error y se me borraron todos los comentarios que habia en algunas entradas que mal verdad.
OdpowiedzUsuńSi sento si en alguna no te respondo por lo que ya te comentado.
Me gusta mucho el tuyo.
Me gustaria que si quieres comentes alguna entrada de nuevo
Gracias
http://anna-historias.blogspot.com.es/2016/09/muerte.html?m=1
Aniu! Zakładeczki są Prześliczne, Ale z listkami podoba mi się najbardziej- Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniałe kocie zakładki :)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie kociara, Anulko ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne, pięknie wyszyte i wykończone!
A ta z listeczkami idealnie pasuje do pięknej jesieni.
Pozdrowionka :)
Dobrego wypoczynku i dobrej pogody.
OdpowiedzUsuńZakładki świetne - te z kotami rządzą.
Pozdrawiam