Witam Was
I w końcu zmiana techniki :-)
Co prawda czas kwitnienia tulipanów dawno minął, ale ja mam takie całoroczne :-)
To co Wam pokażę powstało jakiś czas temu, ale nie było okazji jeszcze pokazać. Niektóre z nich widziałyście na innych blogach , bo wszystkie wersje były prezentami. U mnie w domu nadal nie ma ani jednego bukietu :-(
Pierwszy bukiecik w wersji malinowej z akcentem szarości i bieli powstał w czerwcu i poleciał na imieniny Danusi
Kolejny w wersji lawendowo - szarej z dodatkiem bieli , powstał w lipcu i poleciał na imieniny Hani
Kolejny, szyty również w lipcu w wersji ciemno fioletowej z bielą otrzymała moja koleżanka na urodziny.
I ostatni w wersji biało szarej był również prezentem urodzinowym dla córki mojej koleżanki z pracy i miał pasować do biało-szarej sypialni.
I na zakończenie kolaż wszystkich bukietów.
Ale na tym nie koniec, już się szyją kolejne tym razem w turkusach i w brązach
Dziś mało tekstu a więcej zdjęć ale pisać nie ma o czym, wypracowałam sobie swój styl w tych tulipankach a teraz to już prawie jak na taśmie.
Dziękuję Wam za przemiłe komentarze na temat moich kartek, akurat te ostatnie nie sprawiły mi większego problemu, tematy mi "siadły" i miałam na nie pomysł. Przekonałam się już nieraz , że do kartek powinnam siadać z gotową wizją , wtedy idzie mi zdecydowanie sprawniej.
Dobra nie marudzę już, znacie mnie trochę i wiecie że gaduła ze mnie straszna.
U mnie nadal piękne słoneczko, więc życzę Wam pięknego słonecznego dnia.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
Dziś mało tekstu a więcej zdjęć ale pisać nie ma o czym, wypracowałam sobie swój styl w tych tulipankach a teraz to już prawie jak na taśmie.
Dziękuję Wam za przemiłe komentarze na temat moich kartek, akurat te ostatnie nie sprawiły mi większego problemu, tematy mi "siadły" i miałam na nie pomysł. Przekonałam się już nieraz , że do kartek powinnam siadać z gotową wizją , wtedy idzie mi zdecydowanie sprawniej.
Dobra nie marudzę już, znacie mnie trochę i wiecie że gaduła ze mnie straszna.
U mnie nadal piękne słoneczko, więc życzę Wam pięknego słonecznego dnia.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
Aniu, kolekcja tulipanów wspaniała!!! Kiedys i ja będę chciała jakiegoś uszyć, wiec zapewne zgłoszę sie do Ciebie po porady:) ściskam rownież ciepło i słonecznie i zycze owocnego szycia kolejnych kwiatuszków!:)
OdpowiedzUsuńTulipany piękne :)
OdpowiedzUsuńMasz rękę do kwiatów i potrafisz je "wyhodować" w każdym kolorze tęczy :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Aniu te wszystkie tulipanki są cudne,a ja mam to szczęście,że jedne z tych bukiecików stoi u mnie w wazonie i przpomina o tak fantastycznej przyjaciółce blogowej i nie tylko, jaką jesteś .Dziękuję za wszystko .
OdpowiedzUsuńBuziaki i chłodu więcej Ci życzę ,bo upałów mamy po dziurki w nosie,prawda?
Kwiaty to wdzięczny temat , zawsze mi się podobają , pewnie bliżej świąt też coś poszyję , najbardziej mi się podobają w wersji biało- szarej
OdpowiedzUsuńPiękne całoroczne tulipany :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te tulipanki, Aniu!
OdpowiedzUsuńTeż mam w planach, ale ciągle jakoś nie po drodze...
Serdecznie pozdrawiam :)
Anuś pięknie te tulipany Ci wyszły, jak to mówią - szewc bez butów chodzi 💐💐💐
OdpowiedzUsuńUrocze jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńPiękne tulipanki
OdpowiedzUsuńśliczne tulipanki i ile ich zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńNie dość, że śliczne, to jeszcze praktyczne, bo wieczne 😉
OdpowiedzUsuńzatulipaniłaś sie :)
OdpowiedzUsuńale wszystkie kompleciki śliczne:)
buziaki
Sliczne tulipanki. Każda wersja kolorystyczna mi sie podoba 😀
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, wszystkie kolory mnie urzekły, nie wiem, które ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie "ogrodniczka" - tyle odmian kolorystycznych, a co jedna, to piękniejsza.
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj wkopywałam cebulki tulipanów, żeby na wiosnę zakwitły. Mam nadzieję, że moje w ogródku będą równie piękne i kolorowe jak Twoje - własnoręcznie szyte :)
OdpowiedzUsuńAniu, ja tam lubię Twoje gadulstwo:)
OdpowiedzUsuńA tulipany piękne i stanowią już trochę Twój znak rozpoznawczy.
Buziaczki, kochana:)
cudnie, 2 i 3 zestaw najbardziej mi się podobają
OdpowiedzUsuńAniu cudne są te Twoje tulipany :)
OdpowiedzUsuńprzepięlne tulipanki- Brawo!
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, to co przed chwilą napisałam na swoim blogu chyba nie powinnam pisać tego co właśnie zamierzam napisać, ale jakoś trudno mi się przestawić:-D
OdpowiedzUsuńWszystkie kompozycje śliczne i bardzo optymistyczne, ale ta biało - szara dla mnie i tak NAJ! Pozdrawiam:-)
Piękne, są już Twoim stylem i znakiem rozpoznawczym. Podziwiam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne tulipanowe bukieciki. sama nie wiem która wersja kolorystyczna jest najładniejsza. Aniu czekam na kolejne kwiaty.
OdpowiedzUsuńSzyjesz i komponujesz prześliczne bukieciki!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńNo i który by tu wybrać (gdybym miała wybierać) ... każdy bukiet piękny :) Ja szyjąca i mająca tyle fajnych materiałów nie odważyłam się jeszcze ... :)
OdpowiedzUsuńCoś jakby u mnie w ogrodzie. Tyle tulipanków Aniutku uszyłaś i wiem, że są piekne. Sama mam taki bukiecik i każdego dnia mi o Tobie przypomina. Bardzo Ci za niego dziękuję. Buziaczki i pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńPiękne bukiety Aniu tworzysz, łączysz pięknie kolor, cuda! pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚliczne tulipany. Bardzo się napracowałaś tworząc tyle bukietów. Też szyłam kilka sztuk i wiem jak bardzo czasochłonne jest szycie ;)
OdpowiedzUsuńAleż piękne tulipany. I ileż zestawów kolorystycznych. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Taki bukiecik cieszy przez cały rok! Podobają mi się wszystkie zestawienia kolorystyczne, każdy ma swój urok. To bardzo dekoracyjna ozdoba. Podziwiam jak ślicznie są uszyte, opanowałaś to Anusiu perfekcyjnie. Cieplutko Cię pozdrawiam i życzę Ci wspaniałego weekendu!
OdpowiedzUsuńSzewc bez butów chodzi, idealnie się to sprawdza :)
OdpowiedzUsuńAniu, wszystkie tulipaniki s śliczne, ale moim zdaniem - zestaw ciemno-fioletowy z bielą jest najładniejszy;) Oczywiście, każdy ma inny gust. Ale ja zastanawiam się najbardziej nad tym, kiedy Ty to wszystko robisz?! Bo tworzysz wszystko to, co jest bardzo pracochłonne...No, ale nie wnikam w szczegóły. Najważniejsze, że wena Cię nie opuszcza;) Pozdrawiam Cię cieplutko i miłego weekendu życzę;)Buziaczki!
OdpowiedzUsuńAniu, właśnie najpiękniejsze jest to, że masz swój własny styl i tulipanowe bukiety opanowałaś do perfekcji. Każda wersja jest śliczna! Ja wiem, że masz armię krasnoludków do pomocy, więc nie pytam kiedy to wszystko robisz ;-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Anulka. Wspaniałe te Twoje bukiety!Szewc bez butów chodzi, więc wcale się nie dziwię że u Ciebie nia ma żadnego;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:) Miłego weekendu:)
Fantastyczne bukiety tulipanów i na pewno nie zwiędną :):)
OdpowiedzUsuńAniu , piękne tulipanki . tak fajnie wypasione i długo będą stały aż ... przekwitną :)
OdpowiedzUsuńU Reni przeczytałam , że nie lubisz nawlekać koralików na nitki. Ja nawlekam , mam taką długą igłę i na nią nabieram nawet po kilka koralików. Koraliki wsypuję do końcówki szydełka (szydełka niektóre maja taką osłonkę ) , i niewielkie koraliki akurat i się wsypują pojedynczo , trochę poruszam i igła zbieram po kilka. A jak koraliki maja małe dziurki to nitkę lakieruję i jak igiełką wkładam sztywną nitką w dziurkę, nabieram koraliki :) Pozdrawiam
Wspaniałe są Twoje tulipanowe bukieciki Aniu :-)
OdpowiedzUsuńBo tak to zazwyczaj bywa, że szewc bez butów chodzi, tak i Ty Aniu jeszcze nie masz swojego bukieciku, ale zawsze możesz to zmienić. Tulipanki są cudne, każdy jeden bukiet pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńKażda wersja śliczna. Szczęściary te osoby, które otrzymały te bukieciki. Myślę, że i Ty sobie podobny bukiecik tulipanów sprawisz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pora na sadzenie cebul, a u Ciebie Aniu już kwitną!! i to ile i jakie cudne kolorki!!! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękne bukiety! Świetnie dobierasz kolory :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te twoje tulipanki. I z jednej strony super, że obdarowujesz nimi, ale też i szkoda, że się żadne Tobie nie ostały...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne bukiety :)
OdpowiedzUsuńPiękne bukiety :)
OdpowiedzUsuń