Witam Was
Po tytule wiadomo , że będzie dziś praca na zabawę u Danusi.
Wg wytycznych miały być w tym miesiącu żołędzie, lub zamiennie prace w kolorkach jasno brązowych z dodatkiem złota .
Jak sobie obejrzałam prace, które już powstały to prawie na wszystkich jakieś żołędzie występują. U mnie niestety brak, a praca ma tyle wspólnego z dębem co kozia d... z trąbą :-)
Ale znacie mnie już trochę i wiecie, że z zasady nie robię rzeczy do szuflady .
Mam tylko cichą nadzieję, że Stefan łyknie to co mu przygotowałam a Szefowa nie wywali.
Koniec wstępu !
U mnie ostatnio spore zapotrzebowanie na ozdoby świąteczne i w takich klimatach jest moja praca.
Przygotowałam choineczkę i bombkę metodą patchworkową, w kolorach jasnego beżu z dodatkiem brązów i nieco zieleni. Wykończone obowiązkowo na złoto, które miało być na dębowiaczkach.
Choinka na stożku styropianowym 28 cm , bombka styropianowa 12 cm.
I pisać nie ma co więcej, bo wiadomo jak zrobione, to pokazuję :-)
I sami widzicie jak wygląda dębowiaczek bez żołędzi :-)
Danusiu jak nie pasuje wywalaj - Tobie wolno, a ja przyjmuję na klatę :-)
Danusiu jak nie pasuje wywalaj - Tobie wolno, a ja przyjmuję na klatę :-)
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
A pozostając jeszcze w klimatach świątecznych, powstał jeszcze drugi taki komplecik, tym razem na folkowo.
Oba w naturze są zdecydowanie ładniejsze, ale nie mam kiedy zrobić zdjęć przy dziennym świetle, a lampa odbija mi wszystko co się błyszczy:-)
A na zakończenie chciałam jeszcze podziękować Madzi za prezencik urodzinowy, który doszedł z malutkim opóźnieniem , ale za to dostałam książkę , której poszukiwałam. Madziu bardzo dziękuję !!
Oba w naturze są zdecydowanie ładniejsze, ale nie mam kiedy zrobić zdjęć przy dziennym świetle, a lampa odbija mi wszystko co się błyszczy:-)
A na zakończenie chciałam jeszcze podziękować Madzi za prezencik urodzinowy, który doszedł z malutkim opóźnieniem , ale za to dostałam książkę , której poszukiwałam. Madziu bardzo dziękuję !!
I na dziś tyle, pozdrawiam serdecznie Wszystkich tu zaglądających, a szczególnie tych co skrobną małe co nieco pod postem :-)
Aniu1 PIękny komplecik dębowiaczkowy, ale te drugi....jeszcze ładniejszy1 Buziaki!
OdpowiedzUsuńOjej, jakie piękne ozdoby!!! Ten folkowy bardzo mnie zauroczył. Lubię takie klimaty:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle to ładnie wyszło, zestaw dębowiaczkowy ma śliczne kolory, takie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kompleciki! Uwielbiam takie ozdoby. Ja też planulę dębowiaczki takie mało żołędne, ale za to praktyczne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle - piękne, świąteczne dekoracje.Bardzo lubię wszelakie komplety bo wprowadzają ład i porządek we wnętrzu.
OdpowiedzUsuńAniu piękny debowiaczek bez żołędzi :)
OdpowiedzUsuńAniu komplecik śliczny, za to kolory ma jak nic żołędziowe ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnuś u mnie szefowa zabrała kartkę bez żołędzi :DD, a Twoje bardziej w kolorach niż moje więc zaliczy jak nic :))- dla mnie ten pierwszy kpl.górą dzisiaj :**- choć przecie to nie zawody :DD ale tak :DDDDD
OdpowiedzUsuńAniu, piękny komplecik i pal licho żołędzie. Lepszy dębowiaczek bez żołędzi niż żołędzie na wierzbie (zamiast gruszek:) Drugi komplet jeszcze bardziej mnie zachwycił.
OdpowiedzUsuńBuziaczki serdeczne.
I znowu razem dodajemy posty:-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają oba kompleciki, ten brązowy chyba trochę bardziej, chociaż złotolubna nie jestem, ale taki prawdziwie jesienny wyszedł, chociaż świąteczny ;-) Chyba gadam od rzeczy;-) Pozdrawiam Aniu:)
Szefowa ostatni mocno tolerancyjna się zrobiła, chyba się starzeje, wróć, to nie na temat:) Twoje dębowiaczki, czy jak im tam,są cudniaste, a do tego mocno na czasie i mocno praktyczne, tylko podziwiać i naśladować, tyle że mnie leń jakiś choróbskowy dopadł, dobrze, że chociaż od czasu do czasu, chce mi się paluchami po klawiaturze przelecieć ...
OdpowiedzUsuńBuziole :)
jak zawsze wszystko śliczne :)
OdpowiedzUsuńNo i kolejne cudo w cyklu "dębowiaczek" bez żołędzi. Przed chwilką odwiedziłam Małgosię, która też jakieś takie zastrzeżenia miała do swojej pracy.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla oby kompletów - jesienno - świąteczne :)
Pozdrawiam serdecznie
piękne prace
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje. Co tam, że nie ma żołędzi - kolory się zgadzają ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kompleciki świąteczne, Aniu, a pierwszy niewątpliwie w dębowych odcieniach ;) Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńAniutku, przecież jest listopad i żołędzie pospadały, więc nie martw się, że Twój ,,Dębowiaczek", a raczej dwa ich nie posiadają;)Za to są urocze;)Napisałaś, że pozdrawiasz wszystkich, którzy tu coś skrobną;)Skrobnęłam, pozdrowienia przyjęłam, a teraz ja gorąco pozdrawiam Ciebie;) I buziaki przesyłam;)
OdpowiedzUsuńPiękne patchworkowe świąteczne kompleciki, super się prezentują! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu! Te Twoje Dębowiaczki są Przeurocze, Pierwszy jest w moich kolorach wiec szczególnie przypadł mi do gustu, Ale ten drugi jest również Cudowny - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńAniu, dębowiaczek jest wyjątkowy. Mysle, że chociaż nie ma żołędzi, to szefowa zaliczy bo głownie chodziło o kolory:)) Piekny komplet, świetnie dobrałaś materiały, moje ulubione kolory:) Drugi z kolei jest uroczy, a te róże przypominaja mi chstę mojej babci!
OdpowiedzUsuńUściski.
Aniu kochana Twój Dębowiaczek cudnie wyszedł, choć nie ma żołędzi. Nie musi ich mieć, bo kolorki jakby dębowe miały być w takich właśnie żołędziowych odcieniach. Twoje są jak najbardziej żołędziowe. Folkowy komplecik jest super na czasie, prawda?. Najbardziej jednak spodobało mi się Twoje powiedzonko.....ma tyle wspólnego z.. co Kozia dopa z trąbą. Ubawiłam się okrutnie bo takiego porównania jeszcze nie słyszałam. Zapisuję otchłani mej pamięci do wykorzystania przy najbliższej sposobności. Hahaha. Buziaczki Aniutku.
OdpowiedzUsuńCzort z żołędziami,kiedy i bez nich takie cudo zrobiłaś,Twoje materiałowe bombki Aniu to prawdziwe mistrzostwo świata,nie dość że piękne to jak starannie wykonane i pięknie dobierasz te materiały,nawet nie będę mówiła który zestaw mi się bardziej podoba,bo nie jestem w stanie wybrać,pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńI super Aniu, że się wyłamałaś!!! Cudny ten beżowo-brązowy i ten folkowy również mu nie ustępuję!! Aż mi szkoda, że nie mam żadnych ścinek,bo chętnie bym spróbowała:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczności :) Kompleciki przepiękne :) A kolorki są żołędziowe i tak miało być :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ciekawe patchworkowe komplety :)
OdpowiedzUsuńFajne jest to , że kolorystycznie jest zrobiona i bombka i choinka ,co dodaje im dodatkowego uroku :):)
Przepiękny komplet w cudnych kolorach! piękności:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękne są te świąteczne, patchworkowe ozdoby!
OdpowiedzUsuńI super, że dostałaś tę książkę - będzie się teraz działo...
Piękne te twoje kompleciki, szczególnie dębowy:)
OdpowiedzUsuńAniu sliczne te Twoje świąteczne prace!!! No i prezenty od Madzi tez, teraz masz z czego tworzyć hafty w nowej technice!:) sciskam prawie z Krakowa!;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i oryginalne prace.
OdpowiedzUsuńAle świetne kompleciki zrobiłaś :) Folkowy jest super. To ja może poczekam, co Danusia powie, bo w moim dębowiaczku też żołędzi nie uświadczysz... ;) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŁadny , folkowy komplecik
OdpowiedzUsuńAniu trochę trwało zanim tu dotarłam,ale widzę ,że dziewczyny popieściły Twoje zmysły i wychwaliły pod niebiosa,te śliczne kompleciki .
OdpowiedzUsuńOba są cudne,zarówno ten dębiaczkowy jak i folkowy.
Nie rozumiem tłumaczenia,że nie ma żółędzi,przecież najważniejsze w kolorkach są wymagane kolorki,zatem nie ma co się obawiać o wywalenie,przecież wiesz,że tego i tak bym nie zrobiła.Jesteś tak sumienna kolorystką ,tak zorganizowaną ,że lepiej chyba już nie można .
Kochana ślicznie dziękuję za udział w tej zabawie i teraz czekam na to co wymyślisz z roleczek.
Buziaki i pozdrówka listopadowe :)
Aniu oba kompleciki sa sliczne, a debowiaczek spelnia wymogi twojej szefowej i na pewno nie wywali , wprost przeciwnie chwali. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne zestawy!
OdpowiedzUsuńMarudzisz Anusiu! Kolorek jest w porządeczku a komplecik cudny, to fantastyczna świąteczna dekoracja. Szefowa zaliczyła, ja mogę tylko pochwalić. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie ozdoby świąteczne, szkoda, że mam tak mało czasu by je wykonać. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCóż mogę napisać po tylu pozytywnych komentarzach aby się nie powtarzać he he ... ozdoby świąteczne śliczne super wkomponowałaś się w kolorystykę wyzwania u Danusi . Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńBez żołędzi ale kolorystyka zachowana! Prześliczne są te zestawy świąteczne, folkowy przykuł uwagę :)
OdpowiedzUsuńAniu ten drugi bardziej mi się podoba, bo lubię takie wzorki, ale ten komplecik przygotowany na wyzwanie Danusi też jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Anuś, podpisuję się pod wyszystkimi pochwalnymi komentarzami. Wszystkie Twoje prace mało że piękne to jeszcze perfekcyjnie wykonane!
OdpowiedzUsuńJa o zabawach u Danusi dopiero zaczynam myśleć;)
Buziaczki:)
Tyle ochów i achów, ze sama nie mam co napisać. Po prostu super 😃
OdpowiedzUsuńUff, co za ulga. Mój dębowiaczek też bez żołędzi, ale przynajmniej wiem, że mogę pokazać, tylko ze zdjęciami problem :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten komplecik, kolory super, i jak zwykle perfekcja wykonania. Ten folkowy nietypowy i to chyba jest w nim pociągające :-)
Kapitalny pomysł na świąteczne ozdoby w takich nietypowych kolorach. Pięknie się prezentują! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAniu ależ piękne te Twoje bombeczki i choinki !!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe komplety !!! Zarówno pierwszy,jak i drugi :)
Pozdrawiam serdecznie :-*
No i doczytałam, że szefowa zaakceptowała. Ale jakby moglaby inaczej ? Komplet(y) świetne, klimatyczne. Wymagane kolory są :) Oj, coraz bliżej te święta...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo piękne, w szczególności ten pierwszy komplet przypadł mi bardziej do gustu. Cudownie udało Ci się wpisać w wyzwanie kolorystyczne u Danusi.
OdpowiedzUsuńAniu, dębowiaczki Twoje są cudne. Pięknie dobrałas kolorki i w święta będą cudownie zdobić stół :)
OdpowiedzUsuńIn dębowiaczkowy i folkowy - oba są piękne.
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby świąteczne i wyzwanie u Danusi zaliczona na medal.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle w zadaniu wyraźnie stoi, że nie chodzi o żołędzie tylko o kolory. Bo jak już dąb pogubi swoje żołędzie to jak wygląda? No dobra - smutno. Ale nawet zanim mu te żołędzie powyrastają to przecież najpiękniejsze drzewo :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace! Bardzo piękny zestaw brązowy.
OdpowiedzUsuńCiekawe i efektowne ozdoby świąteczne :)))
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby, chociaż bardziej moją uwagę przyciągnął ten folkowy. Uwielbiam takie motywy :)
OdpowiedzUsuńto był taki chywyt marketingowy Danuśki, na który wiele z nas się złapało ale nie wszystkie ;-D
OdpowiedzUsuńw wyzwaniu nie było mowy o żołędziach były tylko jako materiał poglądowy...
więc pole do interpretacji... ogromne!
Podoba mi sie twoja interpretacja :-)))