Witam Was
Jak co miesiąc zapraszam na zbiorczy post z pracami na cztery zabawy.
Na początek jak zawsze zabawa u Uli - Zawieszki dla Ewki.
W marcu królują zimowe zwierzątka, szczegóły TUTAJ.
U mnie aż trzy zwierzaki : pingwin, renifer i gil.
Pingwinka wyszyłam po raz pierwszy na plastikowej kanwie. Powiem tak, jakoś mnie ta plastikowa kanwa nie porwała. Może dlatego, że wprost nie cierpię wyszywać nieparzystą liczbą nitek, a tu była potrzeba 3 nitek. Poza tym na kanwie plastikowej wyszywa się zdecydowanie wolnej. Męczyłam tego pingwina przez 3 dni. Poza tym nie lubią mnie nożyczki, mam problem z precyzyjnym wycinaniem . No ale jest wymęczona zawieszka z pingwinem.
To dla odstresowania po pingwinie machnęłam dwa nieduże hafty z reniferem i gilem. Renifer na kanwie beżowej, gil na kanwie szarej. Hafty umieściłam dwustronnie na bombce ze sklejki.
Zawieszki wędrują również do Kasi na zabawę Choinka 2019
Kolejna zabawa u Reni - Polszczyzna i rękodzieło .
W marcu Renia zabiła mi niezłego ćwieka, jak zaordynowała temat
Zdurniałam totalnie i nie miałam kompletnie pomysłu jak to zinterpretować. Nieco sprawę wyjaśniła sama Renia pokazując swoje bombki. Mnie się to przysłowie zawsze kojarzyło z czymś absurdalnym, zrobionym w nieodpowiednim czasie.
Tak więc bożonarodzeniowe zawieszki w marcu to jak by "wyskoczyć jak Filip z konopi".
Ale pokusiłam się również na drugą interpretację, gdzie przysłowiowy Filip był zającem który chowa się w liściach konopi przed psami myśliwskimi.
Tak więc jest kartka z zającem i dwa liście konopi też są :-) Dodatkowo uważam że i druga interpretacja jest zawarta w tym hafcie, no bo w tych okularach słonecznych i muszką to wyskoczył mój zajączek jak Filip z konopi :-)
I wszystkie prace razem na zabawę u Reni
Hafty wszystkie wyszyłam nieoznaczonymi mulinami a więc lecą również do Moniki na wymiatanie resztek .
I na dziś wszystko, mam nadzieję że Organizatorki przyjmą moje interpretacje.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich zaglądających i dziękuję za każde słówko pozostawione w komentarzu.
Wszystkie hafciki urocze! Plastikowa kanwa dzieli wyszywających - ja akurat zaliczam się do jej wielbicieli.:)
OdpowiedzUsuńWiem, że będę już nudna, ale kocham te twoje krzyżyki.
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńSzybka jestes Aniu! Ja poki co jeszxze sie za zwierzaki nie zabrałam sie bo kończę większy hafcik a czas mnie z nim goni...wierze ze podołam i zwierzakom:) Twoje Aniu zawieszki urocze i pingwinek tez, mimo ze zmęczony :) nie mam doswiadczenia z plastikowa kanwa wiec nie popieram i nie zaprzeczam ale wierze Tobie na słowo:) usciski!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zawieszki zrobiłaś a zajączek elegant fantastyczny.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Aniu jak Ty te wszystkie zabawy ogarniasz i wszystko na czas !
Fajne hafciki.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że skończyła mi się plastikowa kanwa ;-)
Aniu, kolejny raz zachwyciłaś mnie swoimi hafcikami. Są takie, cudne, takie słodkie, takie ... och i ach. Ile razy podziwiam Twoje krzyżyki wracają wspomnienia kiedy chodziłam z moimi chłopcami do piaskownicy i zabierałam wyszywankę. Ech .... Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności :) pingwinek przesympatyczny, a imię Filip bardzo pasuje to Twojego zająca-okularnika ;) ;)
OdpowiedzUsuńSprytne połączenie wszystkich zabaw - pingwin uroczy, zajączek również, zawieszka z gilem i reniferem ma fajny kształt :-)
OdpowiedzUsuńsuper zestaw ci sie ukrzyżykował:)
OdpowiedzUsuńte maluchy też zabierają mnóstwo czasu:)
Aniu bardzo dobrze, że zestawiasz swoje prace bo dzięki temu cudnie razem wyglądają :)) Pingwinek choć jak napisałaś wymęczony to wyszedł fajnie :)) Zresztą dwie bombki również, ale zając skradł posta :))). Wygląda genialnie w tych okularach i muszce :)))
OdpowiedzUsuńAniu, wspaniałe prace, a interpretacja Filipka bardzo udana.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Piękne zwierzaczkowe motywy :-) Mnie zachwycają wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńCuda pokazujesz, cudne cuda, ale już nas do tego przyzwyczaiłaś :-) Wszystkie hafty śliczne, a i ten pingwinek jest uroczy. Mnie się ta kanwa plastikowa spodobała, ale zawsze fajnie mieć opcję :-) Ujęła mnie Twoja interpretacja tematu Filipa i konopii, a ja nadal dumam i nic. Bardzo miły post, nacieszyłam oczy, oj nacieszyłam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAniu ja tam nie widzę nic umęczonego :) Wyszywam czasem na plastikowej kanwie, nie jest to mój ulubiony materiał. Potwierdzam, że zdecydowanie dłużej mi schodzi na plastiku, ale czasem można się pobawić :) Zając wymiata :)
OdpowiedzUsuńAniu, pingwin i zając są genialne! Też miałabym problem jak zinterpretować powiedzenie, Tobie się udało na 5+!
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace, Aniu! Zawieszki wyglądają prześlicznie! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńCiągle zachwycam się Twoimi hafcikami. Na plastikowej kanwie jeszcze nie haftowałam, chociaż mam.Zawieszki śliczne, karteczki równie piękne. Z przysłowiem też Renia mi ćwieka zabiła;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki Anulka:)
Śliczne hafty:) Ptaszyna urocza! Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńPingwinek jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńTy Aniu zawsze wspaniale interpretujesz temat. Zając czy królik w okularach jest zajefajny i dla mnie taki the beściak. Na plastikowej kanwie nie wyszywałam i raczek mnie nie ciągnie więc się wypowiadać nie będę. mam w tym miesiącu tyły z zabawami, bo się za robienie jaj wzięłam. Ot taka chętka mnie naszła. Buziaczki i do miłego.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie pomachałaś igiełką. Wszystko śliczne i pomysłowe. Na plastikowej kanwie muszę spróbować, koniecznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń"Filip" w konopiach to mój faworyt ale renka tez chętnie przytulę, bez gila ;-P
OdpowiedzUsuńAniu zając w okularach wymiata!!! choć ja i tak wszystkie Twoje hafty podziwiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki że się ne poddałaś i jesteś ze mną;)
Buziaki
Aniu wszystkie prace swietne ale Gil naj, naj,, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRewelacyjne hafciki wszystkie, ale tym razem moim faworytem został Filip-zając :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Śliczne i pomysłowe Aniu. Numer jeden to oczywiście zając elegant :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczności.
Wspaniałe wszystkie hafciki i każdy z osobna! Jednak zając jako Filip jest wyśmienity!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje xxx i pozdrawiam serdecznie:))
Znakomite prace Aniu, a zając wyskakujący z konopi wymiata.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńPrawda Aniu. Na plastikowej kanwie pracuje się wolniej, ale efekty są ciekawe i myślę, że warto. Pokazałaś to zresztą na swoim przesympatycznym pingwinku :)
OdpowiedzUsuńZ tym powiedzonkiem, to widać, że dla ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. Świetnie je zaprezentowałaś.
Jak zawsze piękne prace a królik skradł mi serce jest cudowny. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńFilip wymiata Aniu, boski jest, suma - sumarum Renia miała fajny pomysł bo interpretacja Twoja odlotowa:-) Pingwinek, zawieszka z reniferem i gilem też piękne. Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki,też jestem zdania że Filip wymiata,bardzo mi się podoba ten elegancki zajączek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękny Filipek, jest bardzo elegancki! Inne hafciki równie urzekające, ale ten Pan najładniejszy, najfajniejszy! Buziaki Aniu.
OdpowiedzUsuńDo twarzy mu w tych okularach i muszce :)
OdpowiedzUsuńZając wymiata ! elegancki z niego gościu w tej muszce i okularach :D
OdpowiedzUsuńAniu wszystkie Twoje prace są śliczne i bardzo dokładnie wykończone .
A co do kanwy plastikowej ...ja lubię xxx na plastiku ,
krzyżyki są takie proste :}
Pozdrawiam wiosennie :}Ania.