Witam Was
Nie od dziś większość z Was wie, że bardzo lubię wyszywać zakładki. Sporo ich już poleciało w świat bo lubię je też darować. Bardzo też lubię wyszywać monogramy, róże i napisy. A wszystko to znalazło się na ośmiu zakładkach.
Pewnie się dziwicie, dlaczego widnieje na nich taki napis :-)
Otóż zakładki były prezentem dla moich wspaniałych blogowych koleżanek, na kolejnym naszym wspólnym robótkowym spotkaniu, które miało miejsce w Toruniu właśnie.
Na spotkaniu stawiły :
D jak Dorotka
E jak Ela
S jak Sylwia zwana Olą
J jak Justynka
A na dokładkę do zakładek wydziergałam jeszcze szydełkowe świeczki, wg TEGO filmiku Aurelii Lewickiej.
Moje skromne prezenty zginęły w "tłumie" prezentów przygotowanych przez resztę dziewczyn. Dobrze, że miałyśmy ogromny stół :-)
A stół był sercem kuchni, który służył nam do biesiadowania i do robótkowania. Aż dziw bierze, że nikt niczego nie wylał na te nasze robótki :-)
A działo się dużo:
Pod okiem Eli powstały kolorowe jesienne liście w technice quillingu konturowego
Pod okiem Dorotki powstały kwiatuszki z foamiranu .
A cały nasz weekendowy dorobek tak wygląda.
Ale nie samym rękodziełem człowiek żyje, nie wypadało być w Toruniu i nie odwiedzić Kopernika.
Na Piernikowej Alei Gwiazd nasze rączki "odciśnięte" zostały, wzbudzając przy tym niemałą sensację, bo żeby zrobić to zdjęcie musiałyśmy się prawie położyć na chodniku :-)
Z wieży Ratuszowej , gdzie cztery z nas się wdrapały, rozciągał się przepiękny widok na miasto
Na zakończenie pamiątkowe zdjęcie z Hanią i Danusią - czyli 3/4 ekipy, która zapoczątkowała tradycję blogowych spotkań w realu.
Kto ciekawy jak się to zaczęło, może poczytać TUTAJ
Trochę nam się grupa rozrosła, przez te 3 lata. Cieszy mnie to bardzo, jedynym problemem staje się znalezienie kwatery z odpowiednio wielkim stołem :-)
Ale dajemy radę, bo kto jak nie MY !
Pozostał żal, że czas nieubłagany tak szybko nam minął. Kolejne spotkanie zaplanowane zostało, a wraz z nim odliczanie ruszyło. Bo najważniejsze to mieć cel i dążyć do jego osiągnięcia.
Dziękuję Wam dziewczyny za wspaniały weekend !!
Dla takich chwil nawet ośmiogodzinna podróż polską koleją z 2 przesiadkami nie jest uciążliwa, a wręcz bym powiedziała że korzyści przynosi :-)
Pozdrawiam was serdecznie.
Właśnie byłam u Elżuni i obejrzałam podobną relację. To było wspaniałe spotkanie niezwykłej paczki przyjaciółek :) Serdeczności Aniu!
OdpowiedzUsuńŚliczności przygotowałaś Aniu, a i spotkanie bardzo udane.:) Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńAniu, ale wspaniałe miałyście spotkanie. Cudeńka prawdziwe przygotowałaś dla koleżanek.
OdpowiedzUsuńUściski.
Tylko pozazdrościć takich wspaniałych, twórczych spotkań. Prace prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe spotkanie, oby więcej takich! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo znowu zazdraszczam pozytywnie takich niesamowitych spotkan! Jestescie Wielkie Dziewcxyny ! Cudne wspolne prace :):):) usciski !
OdpowiedzUsuńAniu, to są bezcenne chwile :-)
OdpowiedzUsuńSuper są te Wasze spotkania, możecie ze sobą pobyć, pozwiedzać miasto, nauczyc sie czegoś nowego by potem wrócic do domu ze wspaniałymi wspomnieniami i prezentami :)
OdpowiedzUsuńTo był wspaniały czas, Aniu. Pobyłyśmy ze sobą, zobaczyłyśmy co nie co, popracowałyśmy razem i na pewno znajdziemy duży stół na następne spotkanie. Ja już zaczęłam odliczanie.Zakładka wisi i cieszy oko, nie używam, bo się zabrudzi. Uściski serdeczne.
OdpowiedzUsuńOoo miałam rację widząc zakładki na Facebooku. Cudowne te wasze spotkania. Cudowny czas.
OdpowiedzUsuńTwoje zakładki Aniu to wiadomo,ja je kocham wszystkie !!!Te są przecudne!!!Tak pięknie,starannie wykonane ,że aż coś 😊
OdpowiedzUsuńSpotkania zazdroszczę,a zarazem bardzo się cieszę ,że Wasze było takie udane.
Miłego weekendu Anulka 😘😘😘
Wspaniałe spotkanie i bardzo piękne prace.:)
OdpowiedzUsuńAniu, domyślam się, że było mega super. I nastrój, jedzonko wyliczone, upominki i czas na pogaduszki i robótki. Takie spotkania są bezcenne i jednoczą ludzi z pasją.
OdpowiedzUsuńToruń jest piękny, byłam, widziałam, spacerowałam. Urzekające są kamieniczki i jak smakują tam pierniki. Pozdrawiam ciepło.
Wspaniałe spotkanie, a Twoje zakładki Aniu są przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
wspaniałe twórcze spotkanie :)
OdpowiedzUsuńo wielkość paczki nie chodzi ,ile Twej pracy w zakładkach ukryte:)
Aniu , cudowne spotkanie, gdzieś już widziałam na fb, po pierwsze to cudne te medaliony, po pierwsze też to twoje zakładki są bezbłędne , no i po kolejne pierwsze to ze maci juz wyznaczone kolejne spotkanie , tak trzymac
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie.Życzę Wam jeszcze dużo takich spotkań:)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie i wspaniałe prace:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ładne zakładki <3
OdpowiedzUsuńMożna pozazdrościć takiego spotkania! Cudne prace powstały :)
OdpowiedzUsuńAniu, wspaniałe są Wasze spotkania! Zawsze tak miło czyta się relację :) Buziaki kochana i miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńWspaniałe te Wasze spotkania są :)
OdpowiedzUsuńNie chcę nic mówić,ale wyobraź sobie Aniu ,że tydzien temu byłyśmy razem .Ależ ten czas zapindala jak lokomotywa .Cudne te nasze spotkania ,uwielbiam Wasze towarzystwo i już wypartuję kolejnego spotkania.
OdpowiedzUsuńZakładki Anulka jak zawsze miodzio,a że księżek u mnie bez liku,to z ochotą zawsze przygarniam każdą.
Dzięki za wszystko i ściskam mocno
Aniu, cieszę się, że tak miło spędziłyście weekend;) A najbardziej cieszy mnie, że grono blogerek powiększa się;) Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę Ci jeszcze wielu takich spotkań;) I miłego weekendu oczywiście;)
OdpowiedzUsuńPiękne i owocne spotkanie :) Fajnie, że kultywujecie tradycję spotkań w realu :)| Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCoś cudownego dla dziewiarek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe są takie spotkania, cudownie się obdarowałyście! Widzę że wpadłabym jak śliwka w kompot;) Twoje zakładki to zawsze prawdziwy majstersztyk. Moich kilka leży i czeka na oprawę;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki Anulka:)
Jak zobaczyłam bransoletki u Justynki, wiedziałam że coś się kroi 😀 wspaniałe spotkanie miałyście, oby takich więcej 🙂
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Cudny czas, spędzony wspólnie, ach aż łezka się w oku kręci :-) Bardzo się cieszę, że Was mam :-) Dziękuję jeszcze raz za ten wspaniały czas :-) Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia wkrótce :-)
OdpowiedzUsuńI ja tam byłam, jadłam, piłam i rękodzieliłam;-) Siedzę sobie w domu słucham ciszy i tęsknię za tym naszym gwarem, oj tęsknię;-) A co do genezy tych zlotów, to chciałabym nadmienić że drugi odłam zjednoczonej ósemki rozpoczął spotkania cztery lata temu, w czerwcu 2015;-) Buziaki Aniu:-)
OdpowiedzUsuńto można powiedzieć, że unia została zawiązana
Usuńtudzież fuzja ;)
Super zakładki. Fajny pomysł na spotkanie :-).
OdpowiedzUsuńCzas biegnie szybko i wciąż narzekamy, że za szybko, jednak dla nas może to i dobrze. Można powiedzieć, że już wkrótce znowu się spotkamy. Aniu dziękuję za wszystko, za to że byłaś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńi to jest jakiś pozytyw tego zasuwającego bez opamiętania czasu!
Usuńszybko zleci do następnego spotkania "rogalowego" ;)
Gratuluje takich cennych spotkań! Twórczo, towarzysko i turystycznie, takie 3T.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
dobre! kradnę ;)
UsuńA ja dziękuję Aniu, że zostałaś "ojcem założycielem" tychże spotkań i , że ci się chce!
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że ty nie masz najdalej, tylko masz najgorsze połączenia ;)
Przepiękne prace i ta ilość,piękne fotki z Torunia.
OdpowiedzUsuńJesteście niezwykłe :) :) za każdym razem jak relacjonujecie swoje spotkania jestem pełna podziwu - dla Waszej przyjaźni, dla organizacji, dla różnorodności kreatywnych zadań i ilości prezentów :) Wszystkiego cudownego dla Was!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne i bardzo owocne spotkanie Aniu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace poczyniłyście dziewczęta i miejsce spotkania bardzo urokliwe .
Zachwycam się zakładkami!!!
Pozdrawiam ciepło :)))
Ania.
Jakie świetne spotkanie, a jego efekty przepiękne - liście są rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuń