Witam Was
Po raz pierwszy od początku trwania tej nowej zabawy , odpoczywam od inspiracji. Postanowiłam wobec tego wziąć w niej udział jako uczestniczka.
Mowa oczywiście o Koronkowej Pandemii, którą prowadzę wspólnie z Olą i Justynką
Jak ktoś jeszcze nie zorientował się o co chodzi to zasady znajdziecie TU, natomiast kwietniową żabkę i inspiracje znajdziecie TU
Ja to typowo szydełkowa jestem, kiedyś usiłowałam się nauczyć frywolitki, ale mi klikanie nie wychodziło, poza tym ze schematów to ja czytam jedynie te na druty, nawet z szydełkowymi mam problem. Tak więc pozostanę już chyba przy szydełku i filmikach.
A na moją odsłonę Koronkowej Pandemii pokaże Wam same śnieżynki.
Zapisałam się też na zabawę prowadzoną na FB przez Ewę Urban w ramach zamkniętej grupy
Na tej właśnie grupie robimy śnieżynki po jednej na każdy piątek tygodnia. Na końcu roku powinno ich być 52 szt. u każdej z uczestniczek. Niestety trochę nas się po drodze wykrusza i co miesiąc jest nas mniej. Nie mniej jednak mam cichą nadzieję że wytrwam do końca. Tak sobie wymyśliłam, że chyba nie znajdę 52 różnych wzorów na śnieżynki, postanowiłam więc robić po 2 śnieżynki z jednego wzoru, białą i jakąś jasną kolorową
Jako pierwsza moja śnieżynka, wykonana wg. filmiku Oli, który jest inspiracją w # 4 zadaniu.
I kolejne jeszcze nie podwójne
a kolejne zdjęcie to już podwójne śnieżynki , może na zdjęciu tak nie widać ale oprócz białych jest jasno zielona, ze srebrną nitką i ze złotą nitką.
A na koniec już wymagany kolaż do podsumowania.
Na ten moment już wszystko, zapraszam Was do wspólnej zabawy.
Wiem że to może i głupio w lipcu i sierpniu dziergać śnieżynki, ale jaka będzie radocha w grudniu podczas ubierania choinki. I nie chcę czytać że ktoś nie umie, bo to wcale nie jest trudne, ani kosztochłonne. Za 20 zł spoko kupicie w pasmanterii biały kordonek i szydełko. A ja.. cóż nikt mi niczego nie pokazywał, jestem samoukiem.
A TU macie linka do bardzo prostej śnieżynki autorstwa naszej Oli.
Na końcu taka nietypowa prośba do Was. Jak macie ochotę przyłączyć się do zabawy organizowanej przez Zaklętą Igiełkę a polegającej na czytaniu dzieciom i przesłaniu do nich książki to poczytajcie o szczegółach u Moniki. Ja to już zrobiłam i Was serdecznie zachęcam. Jak ktoś ma ochotę podzielić się książką dla dzieci to proszę napiszcie mi o tym w komentarzu. Podeślę dane dziecka do obdarowania.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Aniu, zgadzam się z Tobą. Też jestem samoukiem i korzystam głównie z filmików. Wzory czytam przy pomocy Agaty bo zupełnie ich nie rozumiem. Gwiazdki świetne, filmik sobie zapisze i może coś wydziergam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapomniałam dopisać, że chętnie wezmę udział w tej zabawie z książkami. Podaje mojego maila w celu uzyskania informacji
UsuńSylwiamizerska@interia.pl
Ja tak samo jestem samoukiem i do dziś sie zastanawiam po tych wszystkich latach, czy na pewno dobrze odczytuję schematy :) Ale co tam, wychodzi mi? - wychodzi! A to najwazniejsze :)
OdpowiedzUsuńAniu super są te Twoje śniezynki, nie które mają piekne kształty. Ale będziesz mieć cudną choinke w tym roku :)
Piękne śnieżynki, zwłaszcza te podwójne bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚnieżynki przecudnej urody :) wierzę, że wytrwasz do końca i na koniec roku pokażesz kolekcję 52 sztuk, oczywiście na choince:)
OdpowiedzUsuńŚniegiem u Ciebie "posypało":))
OdpowiedzUsuńDzięki za link do śnieżynki Oli, faktycznie jest prosta, ale w tej prostocie jest jej urok.
Ja moje "dziergutki" szydełkowe, frywolitkowe i ewentualnie druciane wykonuję korzystając tylko i wyłącznie ze schematów; patrząc na schemat od razu widzę całą robótkę, potrafię szybko zapamiętać wzorek, lubię także korzystać z filmików; opisy wzorów nie są dla mnie, nie lubię ich.
Także pokusiłam się na wykonanie śnieżynki zaproponowanej przez Olę, te reliefowe słupki nadają robótce charakteru:))
Pozdrawiam serdecznie
Piękne szydełkowe śnieżynki:) Aniu, frywolitka nie jest- wbrew pozorom- trudną techniką, ale aby się jej nauczyć trzeba mieć trochę cierpliwości i dobry wzrok albo dobre okulary :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńIle śnieżynek! Twoja choinka Aniu będzie przepiękna.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
Aniu śliczne są Twoje śnieżynki, pięknie wysypało :)). Ja też dużo korzystam z filmików na YT :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Cudne śnieżynki.Posypałaś Aniu też konkretnie tym śniegiem.
OdpowiedzUsuńU mnie kiepsko zupełnie.
Ten rok jest dla mnie bardzo pracowity.
Dwie moje córeczki świętują jedna komunię druga ślub.Oby zdrowie dopisało.
Pozdrawiam serdeczni Magda F
Cudne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie śnieżynki:)
OdpowiedzUsuńPięknie sypnęło u Ciebie śnieżynkami.Chyba jeszcze raz skuszę się na reliefową chociaż opornie mi to szło za pierwszym razem.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia !
Piękne są te śnieżynki, zawsze mi się podobały. Swoje pierwsze robiłam ze schematu, ale był bardzo czytelny. Chciałabym do nich wrócić, ale nie wiem jak to będzie, choroba pokrzyzowala wiele planów..
OdpowiedzUsuńAniu, śnieżynki są super. Wspaniale udekoruja choinkę a i prezen może być wspanialy. Tez jestem samoukiem w wielu dziedzinach. Frywolitki nie próbowałam. Wydaje mi się trudna. Wole druty i szydełko.
OdpowiedzUsuńDziekuje za udział w scinkowej zabawie. Prace juz ujęte w podsumowaniu. Pozdrawiam.
Śnieżynki piękne Aniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie i podanie jej dalej 😘
Śliczne sa twoje śnieżynki Aniu , brawo Ty :)
OdpowiedzUsuńAniu, Twoje śnieżynki podziwiam ogromnie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Jestem pod wrażeniem Twoich śnieżynek Aniu! Jesteś mistrzynią i zrobiłaś tę trudna śnieżynkę do której przymierzam się od dwóch miesięcy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWiesz Aniu do frywolitki trzeba być cierpliwym i ja też jestem w tej dziedzinie kompletnym samoukiem;-) ale w sumie to nieistotne bo szydełkiem machasz pięknie i wysyp śnieżynek zachwycający. Gratuluję zdobycia Ariela :-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńŚnieżynki przepiękne. Mnie uczyła podstaw moja mama, a reszta to juz nauki z internetu. co do książek, to ja już wzięłam udział w rozdaniu książkowym dla dzieci, lokalnie u mnie. Wspaniała inicjatywa. Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa na moim blogu
OdpowiedzUsuńAniu mysle ze dla chcącego nic trudnego wiec tu o checi chodzi....:) ja tez do grona samouków należę i to co ze czasem jakis błąd we wzorze zrobie ... bawię sie przy tym swietnie !!! A Twoje sniezynki Aniu piekne, choinka bedzie jak ta lala :):):)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje umiejętności szydełkowania. Wszystkie gwiazdki są cudne, ale ta z wzoru filmiku Oli mega. Mimo, iż zupełnie mnie nie ciągnie do szydełka , to chyba się jednak skusze na ten wzorek. Jest trudny, ale ja lubię wyzwania i mam nadzieję, że podołam. Twoje wszystkie gwiazdki są prześliczne. Podziwiam, idę sobie obejrzeć raz jeszcze. POzdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚnieżynki są super, piękna będzie taka śnieżynkowa choinka na święta :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAniu, ale wysyp ślicznych śnieżynek u Ciebie!Super!
OdpowiedzUsuńTak sobie pomyślałam, że to fajna zabawa jedna gwiazdka tygodniowo.
Może zmierzę się - tak dla samej siebie - z takim wyzwaniem i spróbuję zrobić te 52 śnieżynki i może nawet uda się każda inna:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniałe śnieżynki o i fajna zabawa tylko że ja Fb nie zamierzam mieć ;)
OdpowiedzUsuń52 różne hmmm niezłe wyzwanie trzymam kciuki
pozdrawiam
Aniu świetne śnieżynki przygotowałaś:)
OdpowiedzUsuńco do książki to podeślij mi proszę adres, będę miała w końcu motywacje aby udać sie na pocztę;)
buziaki
Aniu! Twoje śnieżynki są urocze:) Tworzenie takich śnieżnych płatków to wielka przyjemność. Małe to to ale zadowolenie wielkie:)
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki, cudne, a ta pierwsza jest z tych trudniejszych, ale efekt zachwycający. Te prace jeszcze przede mną, ale mam nadzieję, żu uda mi się spróbować :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam... Wystarczy spojrzeć na świat mody - kiedy prezentowane są kolekcje na zimę, jak nie podczas poprzedzającej ją wiosny, czy lata? To i gwiazdki można latem robić. A gwiazdki piękne, ta jasonzielona od razu rzuciła mi się w oczy. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością ogląda się takie piękne śnieżynki. Systemtyczna praca sprawi, że Twoja choinka będzie najpiękniejsza. Akcja z książkami jest super, muszę zerknąć do swojej biblioteczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki, no, ale mnie to już się zwyczajnie nie chce uczyć czegoś nowego (choć czasem mam chwilę chcenia 😁, kiedy z zazdrością patrzę, jakie to jest piękne i ile można zrobić przedmiotów użytkowych).
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta akcja dla dzieci, jednak że smutkiem piszę, że się nie przyłączę, gdyż mnóstwo rzeczy dałam naszej Dorocie dla jej synka, ubrania, książki, zabawki... Ale jak coś tam jeszcze znajdę w piwnicy, to wiem, gdzie uderzyć 😉
Przepiękne są te Twoje śnieżynki Aniu i każda zachwyca, a zielona jest super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)