Witam Was
Dzisiejszy post w zasadzie jest nieplanowany i powstał z potrzeby chwili.
No dworze piękna pogoda, słoneczko świeci a ja siedzę w domu i trochę mnie szlag trafia, że nie mogę wsiąść na mój rowerek i pojechać gdzieś do lasu :-(
Mam dzisiaj dla Was dwie sprawy. Najpierw oczywiście kolejne prace w technice decou. Chyba się nie odczepię od tej techniki długo. Tym razem pokażę prace wykonane z użyciem papieru ryżowego.
Zakupiłam kiedyś papier ryżowy w kolorze zielonym i chciałam sprawdzić jak będzie wyglądał na pracach. Stwierdzam, że jednak efekt białego papieru jest ładniejszy.
Pod młotek poszły tym razem plastikowy zakręcany pojemnik, i taki malutki szklany pojemniczek, który mi został po jakimś odświeżaczu powietrza. Niestety zapomniałam zrobić zdjęcie pojemników przed przystąpieniem do pracy.
Krótko przebieg prac : klej wikol rozcieńczony wodą, smarujemy po kawałeczku i przyklejamy papier ryżowy wyrywany palcami, im bardziej poszczępiony tym lepiej. Prosty odcięty brzeg tylko na krawędziach. Zaklejamy dokładnie cały pojemniczek. Zostawiamy do wyschnięcia. Jedna warstwa lakieru akrylowego, suszymy. Elementy wycięte, lub wydarte z serwetki przyklejamy znowu wikolem rozcieńczonym wodą, suszymy i na koniec kilka (3-5 ) warstw lakieru akrylowego. I gotowe :-)
Puszka wiadomo na jakieś tam przyda-sie, a pojemniczek z odświeżacza podwójne zastosowanie. Mamy mały wazonik lub świecznik na długie wąskie świeczki.
Ale to jeszcze nie koniec na dzisiaj. Od dłuższego już czasu męczyła mnie jedna sprawa. Mianowicie jednym z punktów regulaminu zabawy w kolorki u Danusi jest umieszczenie w poście banerka zabawy. Ja przy tej okazji zawsze podawałam linka do posta Danusi pod bankierem. Strasznie mnie wkurzało to, że nie umiem podlinkować zdjęcia tak jak się to robi na pasku bocznym z gadżetu dodaj obraz. Aż do wczoraj kiedy to pisząc komentarz u Lucy z Mazur, która miała właśnie takie podlinkowane zdjęcie w poście. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie napisała do Lucy z prośbą o pomoc. Trochę trwało, zanim żeśmy się dogadały o co mi chodzi ale w końcu się udało. Lucy doszła do tego sama, ale zgodziła się abym podzieliła się z Wami jej pomysłem.
LUCY DZIĘKUJĘ !!!!!
LUCY DZIĘKUJĘ !!!!!
A może Wszyscy to wiedzą i tylko ja taka blondynka niekumata jestem hihi ??
Pisać szerze w komentarzach czy znaliście ten sposób!!
Ale nawet jak znajdzie się jedna osoba, która skorzysta to i tak uważam, że warto się taką wiedzą dzielić , nawet jak po drugiej stronie monitora ktoś stuka się w czoło nad moją głupotą :-)
Ale nawet jak znajdzie się jedna osoba, która skorzysta to i tak uważam, że warto się taką wiedzą dzielić , nawet jak po drugiej stronie monitora ktoś stuka się w czoło nad moją głupotą :-)
Ale najpierw zróbcie próbę. Poniżej zdjęcie z moją butelką z białym papierem ryżowym. Jak w niego klikniecie przekieruje Was do posta w którym o niej pisałam.
A jak to zrobić ???
No kurcze prosto, Tylko kto wpadł na pomysł, że "Tekst do wyświetlenia" może być zdjęciem ??? No ja niestety nie wpadłam, ale Lucy tak - mądra z niej Kobietka !!
To robimy tak : Wklejamy zdjęcie do posta, następnie kopiujemy adres do którego ma nas to zdjęcie przekierować. Zaznaczamy zdjęcie i klikamy w Link Pole Tekst do wyświetlenia pozostawiamy puste bo tam jest nasze zaznaczone zdjęcie a adres wklejamy tak jak zawsze w pole Adres Internetowy - OK i gotowe.
Ciekawam czy Wam sie uda :-)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę udanego słonecznego tygodnia i do zaś.
Świetnie wyszła Ci Aniu ta puszeczka, papier ryżowy ma jednak w sobie coś magicznego, praca zupełnie inaczej wygląda :-)
OdpowiedzUsuńA sposobu ze zdjęciem nie znałam, też zawsze miałam z tym problem, jak to dziewczyny robią, ale ja jestem taka, że pierwsza się nie zapytam i albo będe się mećzyła bezowocnie sama, albo odpuszczę i poczekam, aż ktoś inny z tym wyskoczy :-) No i wyskoczyłas Kochana,super! Co my byśmy bez Ciebie nie zrobiły ... :-)
Pojemniczki są fajowe - nawet nie myślałam, że zielone tło pod serwetką może tak dobrze wyglądać.
OdpowiedzUsuńA co do linka - może być i tak :D
Buziaczki - zdrowiej szybko :)
Anula Spryciula. Ja tak nie potrafię z tym linkowaniem, jakaś nie kumata jestem, ostatnio komp mnie tylko drażni.
OdpowiedzUsuńSuper pobawiłaś się z decu. Dla mnie to kolejna ciemna magia, nawet nie próbuję, bo tylko bym się zbłaźniła.
Pojemniczek i wazonik ekstra Ci wyszedł. Brawo, chorobowe Ci służy.
Pozdrowionka.)
Świetny patent:) ja też nie wiedziałam, ze tak można, a czasami właśnie wajnie by było tak zrobić:) Dzieki serdeczne:)
OdpowiedzUsuńA komplecik śliczny:)
Pozdrawiam:)
Super pomysł na zielony ryżowy papier, wykorzystany perfekcyjnie a róże pięknie skomponowały się w tej kolorystyce.Też tak myślę, że deco nigdy się nie znudzi;) Piękne prace;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam motyw róż, super!
OdpowiedzUsuńMuszę Ci się przyznać, że też nie znałam trgo sposobu i się zastanawiałam nad tym... Dzięki :) A pojemniczki śliczne jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńZacznę od końca - ja nie wiedziałam, zresztą wielu jeszcze rzeczy nie ogarniam;) Dzięki Anuś:)
OdpowiedzUsuńDecu świetne! Zielony papier ryżowy moze jest mniej efektowny od białego, ale na wiosnę rewelacyjny!
Buziaczki Anuś:) Czemu te weekendy takie krótkie:(
Musiałam dwa razy przeczytać o co chodzi z tym papierem, ale ja początkująca w temacie i do tego blondynka, ale już kumam:) i dziękuję za rozwijanie moich horyzontów decu. A sposób na podlinkowanie obrazka znałam od dawna, w tym temacie blondynką nie jestem. Pozdrawiam z fotela:)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace Aniu;) Kiedyś pisałaś, że papier ryżowy można zastąpić czymś innym, ale nie pamiętam czym... I ciekawa jestem, czy efekt będzie ten sam... Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę szybkiego powrotu do zdrowia, bo rower Ci wreszcie zardzewieje;););) Buziaki;)
OdpowiedzUsuńojejku Anulko, mogłaś już dawno mnie o to zapytać, bym Ci pomogła z tym przekierowaniem. Ale dobrze że Lucy Ci pomogła i teraz już i Ty wiesz jak to się robi :)
OdpowiedzUsuńCo do papieru ryżowego, to rzeczywiście biały daje chyba jednak ładniejszy efekt, chociaż Ci powiem, że to pudełko wygląda na prawdę super w tym kolorku :) Buziaki.
Faktycznie nawet gdyby się to miało przydać choć jednej osobie to warto:) pozdrawiam serdecznie i nie zazdroszczę uziemienia
OdpowiedzUsuńAniu ja nie znałam, zawsze pod zdjęciem był wyraz/tekst, który przekierowywał do danego postu i chyba tak będzie dalej, bo i tak nie zapamiętam tego sposobu:D
OdpowiedzUsuńpomysł z papierem ryżowym też fajny,ale zdecydowanie biały bardziej mi odpowiada, ale puszeczka śliczna
Buziaki i miłego dnia Ci życzę:)
Aniu to ja zacznę od końca ;) Pościk idealny dla "rasowej blondynki", czyli dla mnie ha ha ha:) Powiem Ci szczerze , że nie próbowałam, nie pytałam i nie wiedziałam jak się to robi... Teraz mam wszystko " czarno na białym " i mogę spróbować - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTeraz przechodzę do tematu Twoich prac... Uwielbiasz robić prace decou , eksperymentować z różnymi "efektami", żaden pojemniczek nie trafi do kosza - każdy weźmiesz w obroty i zamienisz w coś ślicznego i praktycznego. Swoimi doświadczeniami dzielisz się z nami, dajesz cenne wskazóweczki i nie jedna - chcąca lub zajmująca się decou - skorzysta z nich.
Aniu kuruj nóżkę :) Pozdrowionka i buziaczki :) Kasia
uwielbiam prace z papierem ryżowym;) fantastyczne kolejne prace Aniu!
OdpowiedzUsuńZielony papier wiosennie się prezentuje, ale chyba bardziej podoba mi się biały jak dla mnie daje efekt mrożonego szkła. Zdrówka i na rower, ja pojeździłam trochę i nie powiem co mnie teraz boli. Pozdrowionka serdeczne Magda
OdpowiedzUsuńI jak długo jeszcze będziesz się tak męczyć ? Wczoraj siedliśmy na rowery i z smutkiem się przekonałam, że dziecko ma dłuższe nogi niż ja - no to pożyczyłam mój rower na chwilę, by go już nie odzyskać :)
OdpowiedzUsuńPapier ryżowy świetnie Ci się spisał - nawet zielony.
Sposób z linkowaniem zdjęcia chyba znałam, nie zawsze mi się udawało - ale tak mam -zawsze naduszę nie to co trzeba, g+ to dla mnie czarna magia a facebook labirynt.
Pozdrawiam i zdrowiej.
Pojemniczki wyglądają wspaniale !!!
OdpowiedzUsuńMiałaś wspaniały pomysł z zielonym podkładem :)
No i serwetki w piękne róże.......
Pozdrawiam :)
Piękne pojemniczki, chociaż moze lepiej wyglądałyby rzeczywiście na białym tle a nie na zielony. A tak to są bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńAnuśku! Twoje prace są świetne. Też zrobiłam sobie pracę z papieru ryżowego i jestem zadowolona z efektu. Ratowałam szklaną lampkę, której różek się uszkodził. Teraz mogę używać jako wazon i lampę równocześnie. Podpowiedź z wklejaniem LINK zanotowałam, bo jeszcze tego nie robiłam. Ogromne dzięki. Z pwenością kiedyś się przyda. Całuski i miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńAniu, uśmiałam się z Twojego posta. Ale nie dlatego, że podałaś sposób na przekierowanie ( ja go nie znałam) ale z tego, ze całkiem niedawno narzekałaś, że na nic nie masz czasu :))))))) Teraz masz czasu aż nadto i jak widzisz, wcale nie jest to takie super wspaniałe :))))))))
OdpowiedzUsuńDecu zielone ładne, ale też chyba wolę na jasnym tle.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pojemniki wyszły bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńA tego sposobu nie znałam :)
No, kochana, ja od samego początku tak robię ;), ale u mnie to naturalnie same przychodzą takie rzeczy (no w końcu się uczyłam kilka dobrych lat ;) a, że 90% i tak już nie pamiętam inna sprawa. Intuicja informatyka jakaś została hehe) ;)
OdpowiedzUsuńA teraz najważniejsze. Dzięki za instrukcje. Może w końcu za decu kiedyś się zabiorę. Pojemniczek i wazonik całkiem fajne wyszły.
A no i zdrówka :)
Pozdrawiam
Pięknie wyszły Ci te prace w zieleniach!
OdpowiedzUsuńJa się przyznaję ... to akurat wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńAle za to nie mam takiego zieloniutkiego pudełka, bo tego nie umiem - haha :)
Twoje jest śliczne i w dodatku z przepiękną różyczką :)
Pozdrawiam i życzę cierpliwości przy uziemieniu, ale za to potem jest fajnie :)
I ja się przyznaję, że wiedziałam o takim sposobie. Bywam ciekawska i klikam tu i ówdzie i czasem udaje mi się coś przydatnego odkryć - tak było z linkowaniem zdjęć zamieszczanych w postach.
OdpowiedzUsuńŚwiecznik i pudełko wyglądają bardzo ładnie. Ten papier naklejałaś bezpośrednio na plastik i szkło, bez uprzedniego ich gruntowania?
Hahaha Anula blondyna.
OdpowiedzUsuńKochana gdybyś mnie pytała to już dawno bym Ci to podpowiedziała.
Tak powinny być banerki zabawowe zawsze podlinkowane.Jednak ja nie lubię zbytnio takich linków,bo jeśli klikam na jakąś fotkę to wolę zobaczyć ją w przybliżeniu a nie żeby mnie przenosiła w siną dal.
Natomiast papieru ryżowego jeszcze nigdy na oczy na żywo nie widziałam i ciekawam percepcyjnie czym się różni od serwetek .
Miłego dzionka :)
Bardzo mi się podobają Twoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńTworki jak zawsze cudne, świetnie zagospodarowałaś niepotrzebny pojemnik dając mu pewne drugie, lepsze życie ;)
OdpowiedzUsuńPatentu nie znałam, bo nigdy specjalne się nad tym nie zastanawiałam. Zwykle wklejam link obok i mi to wystarcza a że lubię powiększyć zdjęcie (tym bardziej że często używam smartfona do przeglądania bloga) to tym bardziej nie zwracałam sobie tym głowy. Pomysł warto jednak znać więc dzięki za wstawkę :)
Ja tam lubię się uczyć (co do tych linków to wiedziałam) ale myślę o decoupage, bo zawsze jakiś niusik się znajdzie albo wreszcie trafi do główki blondynki ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń