Witam Was
Dziś jak w tytule 3 zabawy z haftem krzyżykowym w tle. Stały już banerek zbiorczy.
Na pierwszy ogień idą bombki z zabawy u Agnieszki . Tym razem wyszyłam tylko obowiązkowe hafty. Na hafcie dodatkowym, czyli uroczej myszce, poległam. Przerosła mnie ilość kolorów, 3/4 krzyżyka i backstiche.
Dwa hafty odłożyłam z przeznaczeniem na moją patchworkowa poduszkę. Trzeci został oprawiony w zawieszkę - niestety zapomniałam zrobić zdjęcie samego haftu :-(
Ale żeby nie był taki samotny oprawiłam jeszcze dwa inne hafciki, które zostały mi z zeszłorocznej edycji zabawy.
Ale żeby nie był taki samotny oprawiłam jeszcze dwa inne hafciki, które zostały mi z zeszłorocznej edycji zabawy.
Zawieszki wędrują na zabawę do Kasi Choinka 2018
Jako że wszystkie hafciki wyszyłam nieoznaczonymi resztkami mulin to wysyłam je również na zabawę do Moniki , ale żabce wrzucę dopiero pod koniec miesiąca jak będą już wszystkie prace na tą zabawę.
Dziś króciutko, bo szukam moich 10 dni, które gdzieś zgubiłam :-)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Dziś króciutko, bo szukam moich 10 dni, które gdzieś zgubiłam :-)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Piękne hafty. Te ramki dodają im jeszcze uroku.
OdpowiedzUsuńNie mogło być inaczej, przecież tak pięknie te krzyżyki szyjesz. Świetnie te zawieszki sobie "wiszą". Jak bombki na choinkę. Pozdrawiam cieplutko i dziekuję za maila.
OdpowiedzUsuńPięknie oprawiłaś bombkowe hafciki !
OdpowiedzUsuńPiekne hafciki i super wygladaja oprawione. Aniu mi tez gdzies zaginely dni chyba kalendarz cos szwankuje haha. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńAniu, urocze hafciki i pięknie je oprawiłaś! I mnie przydałoby się jeszcze kilka dodatkowych dni, bo już nie wyrabiam na zakrętach:)
OdpowiedzUsuńAniu, u mnie na tapecie nieustannie Wielkanoc, jajka, zające, kurczaki a tu proszę, jaka miła odskocznia - Boże Narodzenie w pięknym stylu, aż miło popatrzeć. Hafciki jak zawsze - PERFECT :-) Ściskam i pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Aniu jak zawsze pięknie wyszyte i oprawione :)
OdpowiedzUsuńU mnie też krucho z czasem,chociaż nigdzie nie wyjeżdżałam ...a wszędzie mam poślizg :(
Pozdrawiam,buziaki :* :* :*
Bomb(k)owo jak zwykle Aniu i w sumie to bobki, łyżwy i rękawiczki mogą się okazać atrybutami tegorocznej Wielkanocy, bo podobno zima idzie:-) A jak gdzieś znajdziesz te zagubione dni, to daj znać. Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki, Aniu, pochwal się koniecznie patchworkową poduchą.
OdpowiedzUsuńMnie też uciekł gdzieś marzec. Luty był krótki, a zdołałam zrobić parę hafcików i innych projektów, a wyobraź sobie, że w tym miesiacu zrobiłam tylko jeden hafcik. Ściskam ☺
Te prace są urocze! Ile cierpliwości trzeba żeby wykonać coś takiego...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Przecudne hafciki. Gratuluję Aniu :-)
OdpowiedzUsuńAniu! Przeurocze hafciki, Ten bucik mi się podoba - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńKolejne fajne bombeczki wyhaftowałaś Aniu :)
OdpowiedzUsuńPiękne zawieszki, super wykonanie.
OdpowiedzUsuńŚliczne bombeczki, zawieszki prezentują się cudnie :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSwietnie Aniu sie spisałaś z ta oprawa:) !
OdpowiedzUsuńA myszka wcale nie była taka trudna, zredukowalam jej kolory do dwóch i poszło:) sciskam !!!
Anulko pięknie jak zawsze. Ciekawa jestem czy haftowałaś je w domu czy w pociągu, bo wiem dobrze, ze nie marnujesz ani chwilki i zawsze masz przy sobie jakąś robótkę. Zawieszki fantastyczne. Buziaki kochana.
OdpowiedzUsuńCudne, cudne. Delikatność i misterność Twoich haftów podziwiam nieustannie. Poduszka patchworkowa powiadasz, już brzmi super. Zawieszki są urocze, no po prostu piękne. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAniu, podziwiam Twoje hafciki. Nie chcę Cię martwić, ale 10 dni pewnie zniknęło w czarnej dziurze:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Ja zwykle Aniu hafciki wyszły ślicznie, zawieszki są bardzo dekoracyjne.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu!
Super oprawione hafciki Aniu:)
OdpowiedzUsuńPiękne, jakie staranne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki! Też męczyłam sie ostatnio z backstiche:( Nie cierpię go!
OdpowiedzUsuńBuziaczki Aniu:)
Pięknie wyszyte i pięknie oprawione :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne hafty w pięknej oprawie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafty i fajnie wyeksponowane w "oprawkach". Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńAniu cudnie oprawiłaś swoje hafty :).
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie udało Ci się wyszyć myszki. Ja haftowałam całymi krzyżykami, a tylko na ogonie zrobiłam pół krzyżyki :).
Świetne zawieszki Aniu :)
OdpowiedzUsuńMyszkę widziałam u innych dziewczyn, ale nie przypuszczała, że ten maluszek kryje w sobie tyle niespodzianek.
Pięknie wykorzystane hafciki. Super 😊
OdpowiedzUsuńChylę czoła Aniu. Wiadomo, że jesteś pierwsza w haftach ale tyle cudności powstaje i tak ładnie je oprawiasz, że trudno się nie dziwić i zachwycać.
OdpowiedzUsuńTroszkę mam zaległości w blogowaniu, czas zabierają mi ćwiczenia rehabilitacyjne, na które chodzę już od trzech tygodni. Buziaczki.