Witam Was
Melduję, że załatwiłam się na cacy i odbieram sobie chorobowe z ostatnich dwóch lat kiedy to praktycznie nie byłam na L4 . Ortopeda stwierdził dziś, że moje kolano wymaga dłuższego odpoczynku i zaserwował mi chorobowe do 8 maja. Dziękuję tylko Bogu, że wiedział co mam sobie uszkodzić, bo niesprawnej ręki bym chyba nie przeżyła. Nie znalazłam obrazka odpowiedniego do mojego stanu więc będzie niejako zastępczy.
Ciekawam tylko czy i mnie zapłacą za ten taniec w nartach :-)
Dzisiaj będzie taki mix karteczkowy - w kilku technikach.
Jako pierwsze przestawiam wielkanocne autorstwa mojej córki. Widać na nich dokładność, perfekcję i minimalizm w każdym calu. Ale taka jest moja Ola - dokładna i wręcz pedantyczna, wszystko musi być równe co do milimetra. Pamiętam kiedyś wycinała jakieś elementy do szkoły, było tego strasznie dużo i chciałam jej pomóc. Niestety nie dostałam pozwolenia bo ...." Ty to krzywo powycinasz" :-)) i walczyła z nożyczkami sama do północy.
Kolejne karteczki będą już mojego autorstwa . Jako pierwsza karteczka okolicznościowa, wykonana haftem krzyżykowym. Wzorek dostałam od Joasi , zresztą dostałam ich całe mnóstwo za co serdecznie dziękuję.
I kolej na kartki wielkanocne . Dwie pierwsze wykonane haftem matematycznym, pierwsza pojedynczą nitką muliny ariadna , druga nitką metaliczną. Zazwyczaj robię dwa identyczne wzory, bo można je dziurkować jednocześnie co w hafcie matematycznym jest chyba najbardziej pracochłonną i niewdzięczną robotą. Środki kwiatuszków pokolorowane zwykłymi kredkami.
Zanim pokarzę kolejne kartki kilka słów na inny temat. Zakupiłam jakiś czas temu taki oto wykrojnik do mojej maszyny.
I powiem Wam, że jestem z niego bardzo zadowolona. Niby nic specjalnego ot koszyczek z pisankami.
Ale jest tak sprytnie zrobiony, że można wyciąć z niego pisanki i kokardkę i zrobić całkiem fajne kolorowe koszyczki. Efekt widać na karteczkach poniżej
I karteczek na razie tyle, będą jeszcze inne jak poskładam do kupy to co mam do nich przygotwane.
Ale chciałam się z Wami podzielić jeszcze jednym spostrzeżeniem. Otóż od kiedy mam tą maszynkę do wycinanek zwracam szczególną uwagę na różne opakowania kartonowe. Zauważyłam, że wycinać można nie koniecznie z zakupionych kartek. Mnóstwo opakowań artykułów codziennego użytku nadaje się do powtórnego wykorzystania. Te koszyczki poniżej zostały wycięte z kartonowych pudełek po chusteczkach higienicznych.
No i na dzisiaj koniec ględzenia. Jeszcze tylko chciałam podziękować za Waszą troskę i życzenia powrotu do zdrowia, no i oczywiście za wszystkie komentarze pod moim złotym śmietnikiem :-)
Pozdrawiam Wszystkich i do zaś już niebawem.
Anulka wszystkie karteczki śliczne zarówno Twoje jak i córci. Ale masz dobrze, poleniuchujesz sobie ponad miesiąc :)
OdpowiedzUsuńAniu, karteczki córki są bardzo ładne, ma swój styl:) Całkiem odmienny od Twojego, zdolna dziewczyna. Po mamusi:)
OdpowiedzUsuńTwoje karteczki są słodkie i także precyzyjnie w wykonaniu:)Tak slicznie haftujesz!
Aniu, życzę zdrowia, biedna jesteś, ale kolano to nie przelewki! Uważaj na siebie.
No to wypoczywaj i kuruj sie i twórz bo rączki na szczęście zdrowe;) kartki super - córki rownież wiec mozna przekazać ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie ądne, ale serce skradły xxx. ten wykrojik jest super- ekstra te kolorowe koszyczki!
OdpowiedzUsuńOj kochana ale się załatwiłaś na tych nartach :/ powrotu do sprawności! Kartki piękne ale ta fioletowa podbiła moje serce. O tym że maszynki Ci zazdraszczam już wiesz, też bym chciała ale jednego nie zazdroszczę- kupowania wykrojników. Za to jak się jej nie ma trzeba kupować od kogoś wycinanki więc jak ktoś dużo korzysta to na jedno wychodzi. Koszyczki z kolorowymi jajami super. Miłego weekendu, buziaki.
OdpowiedzUsuńWiem,że to nic przyjemnego ale Aniu przynajmniej sobie odpoczniesz i będziesz mogła pokazywać więcej takich śliczności:)
OdpowiedzUsuńKartki Wam obu wyszły świetnie- widać że córa przejęła geny :D
Pozdrawiam cieplutko:)
Gwiazdo wracaj do zdrowia i twórz karteczki bo są śliczne :)
OdpowiedzUsuńKarteczki przepiękne, tak Oli, jak i Twoje. Masz teraz dużo czasu na twórczość, wszak do maja tak daleko.Te wykrojniki, jak widzę to ekstra urządzonka, cudowności można pokombinować.)
OdpowiedzUsuńWszystkie karteczki piękne, i te minimalistyczne Oli, i te Twoje! Ja jeszcze nie zrobiłam żadnej, i nie wiem czy w ogóle zdążę:( Z jednej strony zazdroszczę Ci przymusowego wolnego, z drugiej, kurcze, ja muszę mieć i ręce i nogi sprawne, bo ogród czeka;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki Anulka:)
Aniu, to trochę odpoczniesz , tylko pytanie co dalej z nartami, czy będziesz mogla jezdzić , karteczki ladne, ja niestety nie mam tej mądrej maszyny, więc kasa zostaje po wykrojnikach , pozdrawiam i z,yczę powrotu do zdrowia
OdpowiedzUsuńoj Anulka - zupełnie nie wiem od czego zacząć - no więc tak : wreszcie pomału mogę pisać komentarze - współczuję ci uszkodzenia kolana a z ręką to ja już swoje przeszłąm i dalej przechodzę - tak że nikomu nie życzę zostać po takim upadku jaki ja miałam praktycznie niepełnosprawną do końca - karteczki cudownej urody - zdrowia życzę Aniu kochana - buziaki wiosenne ślę Marii
OdpowiedzUsuńAnusia jeszcze Ci bokiem wyjdzie to wolne,także rób wszystko aby jak najszybciej dojść do sprawności,a wiem że to nie idzie tak szybko.Sama miałam operację na kolano,to wiem cóż to znaczy i jak potrafi dać w kość.
OdpowiedzUsuńCo do kartek Oleńki są śliczne i teraz mogę jej to sama powiedzieć haha,mam namiar po ostatnich próbach.
Twoje hafciki są zawsze udane,a nowy wykrojnik rewelacja.
Mogę Ci zbierać opakowania po chusteczkach u mnie przerób ich jest ogromny a kartoniki o dziwo wyrzucam ,co u mnie powinno być zastanawiające.
Miłego dnia kochana :)
cudna karteczki, wykrojnik jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńAniu może to i lepiej , że noga bo ja przeszłam i nogę - lewa i rekę prawą. Z ręką to był koszmar , prawie dwa lata. A może wiecej. Teraz mogę powiedzieć, po trzech latkach od zdarzenia, że jest dobrze, chociaż czasami troche doskwiera.
OdpowiedzUsuńA kartki są naprawdę przeurocze, wszystkie:) Buziaki
śliczne karteczki a wykrojnik faktycznie przydatny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne karteczki, jedna lepsza od drugiej, sama nie wiem, która podoba mi się najbardziej :). A wykrojnik jest bardzo fajnym gadżetem :).
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie doszłam do siebie po długim zwolnieniu na kolano :) Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i wielu pięknych tworków, które powstaną w "czasie wolnym" - haha :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Fajnie, że Ci poczucie humoru dopisuje. L4 do 8 maja? To krótko - mnie od 16 października 2013 w pracy nie ma, ale już niedługo tam wracam - tydzień po Wielkanocy. I też mi PZU za to chorowanie zapłaciło, choć na lodzie nie tańczyłam.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się minimalistyczne kartki Twojej córki i Twoje z wykrojnika, bo że te matematyczne i krzyżykowe, to wiadomo.
Oj,przez taki okres czasu można łatwo się rozleniwić ;) Potem strach wracać do pracy ;)
OdpowiedzUsuńA karteczki śliczne :)
Aniu, karteczki córki bardzo mi się podobają. Lubię takie proste, eleganckie i spokojne :)
OdpowiedzUsuńTwoje też są śliczne i wcale perfekcją nie odbiegają od tych, które robiła córka. W końcu po kims to ma ;)
Pozdrawiam :)
Aniu, kuruj kolanko i zdrowiej. Karteczki cudownej urody; zdolną masz córkę .. ale to w końcu po mamie ...
OdpowiedzUsuńWykrojnik śliczny i fajny też ten dziurkacz narożny z motylkiem.
Pozdrawiam wiosennie :)
karteczki śliczne, życzę Ci szybkiego powrotu do pełni sprawności z tym kolanem, nie zazdroszczę
OdpowiedzUsuńśliczne karteczki :) ja zbieram wycinki z pudełek, które moga się przydać - bosz jaki ze mnie śmieciarz :D ostatnio wycięłam nadające się do karteczek elementy z pudełek po pizzy :D bo nie mam tyle miejsca żeby magazynować całe pudełka :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace a haft to kawał dobrej gimnastyki ,jak to się robi? Ja to tylko podziwiam taki talent ;), naprawdę wielki szacun :), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne karteczki, podobają mi się kompozycje, wszystko dopracowane, każdy element ma swoje miejsce :)
OdpowiedzUsuńZacznę po kolei ;)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj, szybko wracaj do formy, abyś mogła biegać jak sarenka ;)
Karteczki Oli są śliczne, gustowne - ma swój styl,a perfekcję wykonania widać gołym okiem.
Twoje karteczka fioletowa jest fantastyczna, a te świąteczne wykonane hafcikiem piękne , delikatne. Natomiast " z wykrojników" radosne, świąteczne i kolorowe .
Koszyczki są superaśne - miałam w rękach ;) Dziękuję jeszcze raz za nie i pozostałe wspaniałości, którymi mnie obdarowałaś :)
Pozdrowionka i buziaczki :) Kasia
Piękne karteczki jak jednej, tak i drugiej autorki ;)
OdpowiedzUsuńSzykuje się następczyni :)
A koszyczek jest naprawdę piękny !!!!
P.S. Problem jaki mnie napotkał był po części spowodowany przeze mnie, ale pomoc znalazłem tutaj:
http://forum.blogowicz.info/topics105/blogspot-szary-znak-zakazu-zamiast-zdjecia-na-blogu-vt7872.htm
Oczywiście link podesłała dobra duszyczka :)
Pozdrawiam :)
no to widzę Aniu, że faktycznie pociągnęłaś z tym narciarstwem po całości ! Karteczki bardzo ładne i świąteczne.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja karteczek. Niektórzy mawiają że sport to zdrowie, a tu proszę "przymusowe wakacje". Aniu życzę Ci dużo zdrówka i weny twórczej na tym L-4
OdpowiedzUsuńObdarowni będą zachwyceni!! Śliczne karteczki!
OdpowiedzUsuńNo to się ,,załatwiłaś" Aniu... Współczuję Ci serdecznie;) Przeszłam to 4 lata temu... Jedynym plusem tego L-4 jest tylko to, że możesz teraz tworzyć do woli;) Karteczki Twojej córci są bardzo ładne;) Twoje też śliczne;) Aj, nie wiem co mam pisać, bo robicie wszystko śliczne i nie ma się do czego przyczepić... Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńP.S. I oszczędzaj nogę, bo ja mając gips do kolana na jednej nodze, na drugiej ,,skikałam" cały dzień i wyskoczył mi dysk... Także dzięki swojej głupocie wydłużyłam sobie L-4 do czterech miesięcy... A potem długa rehabilitacja... Buziaki;)
Aniu! Karteczki sa rewelacyjne. Listek zielony jest bardzo delikatny i super wygląda. Twój haft krzyżykowy extra. Oszczędzaj nogę, bo na święta pewnie zechcesz coś w kuchni upichcić, a sama wiesz jak trzeba się nakręcić, ile kilometrów zrobić. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTe karteczki Oli to zdecydowanie moje klimaty:) ale twoje też prześliczne szczególnie ta haftowana. A co do L4 to witaj w klubie i korzystaj ile możesz, tylko na drugą nogę uważaj:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki i jakie różnorodne:)
OdpowiedzUsuńsie urządziła!
OdpowiedzUsuńnie ma to jak urlop na L4 ;-D
ale żarty na bok, załatw sobie kule albo hulajnogę, bo skakanie na jednej nodze zwykle kończy się kontuzją tej drugiej :-)
nooo, chyba, że liczysz na przedłużenie ZUSowskiego urlopu ;-D
Gwiazdeczko Ty moja gdzie mogę Cię dorwać aby autograf złapać ......?......hm :)
OdpowiedzUsuńUrocze karteczki Aniu. Jesteś szczęściarą, bo możesz popracować z córcią, która zdolności ma pewnie po mamie. Świetny jest ten wykrojnik! Ja też wycinam ze wszystkiego co mi w ręce wpadnie. Na różnych opakowaniach zawsze się znajdzie ciekawy kawałek na wycinankę. Przesyłam uściski.
OdpowiedzUsuńA ja siedzę i nadrabiam zaległosci blogowe, i nie mogę uwierzyć, że aż tyle rzeczy mi umknęło i jesteam aż tak do tyłu. A u Ciebie siedzę i oglądam te karteczki i jajeczka i nadziwić się nie mogę jakie to wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńOdpoczynek się każdemy należy, a ża na L-4 to tym przyjemiejszy :)