Witam Was
Odrobiłam zadanie na kolejną lekcję, tym razem jest to 12 już lekcja nauki decoupage, którą prowadzą Renia z Justynką. Tym razem robimy decou na szkle .
Przyznaję bez bicia, temat nie jest dla mnie nowy . Kilka prac z wykorzystaniem szkła i ceramiki już u mnie powstało. Jak ktoś ciekawy to są między innymi TU i TU i TU
Jeżeli chodzi o szkło to najbardziej lubię na nim papier ryżowy. Robi się łatwo szybko i przyjemnie. I taka też jest moja pierwsza praca. Kiedyś uratowałam od zagłady taką zwykłą wysoką szklaneczkę do napojów. Trochę się naczekała, aż się nią zajmę.
Potrzebowałam prostego wazonika i szklaneczka nadawała się do tego idealnie.
Wykorzystałam zwykły biały papier ryżowy, którym okleiłam szklaneczkę. Kleję wikolem na żywca tzn. nie robię przed tym nic z powierzchnią szklaną. Jak wyschnie mamy bardzo fajną strukturę, matową, którą możemy malować lub kleić serwetki. Tym razem wykorzystałam moją ulubioną serwetkę z efektem koronki. Całość polakierowana lakierem z Lidla do ceramiki.
Efekt końcowy wygląda tak.
Decou to taka technika w której więcej się czeka żeby wyschło niż robi. A że ja strasznie nie lubię marnować czasu, więc jak jedno schnie ja robię drugie. I zazwyczaj jak już wywlekę wszystkie kleje, lakiery, serwetki i farby to powstaje kilka prac. A więc wyjęłam kolejne szkiełko uratowane od zagłady, tym razem kieliszek na nóżce i zrobiłam sobie świecznik. Tym razem postanowiłam utrwalić sobie złocenia. Co prawda nie przepadam za złotem w pracach decou więc potraktowałam go czysto szkoleniowo. Tym razem kieliszek pomalowałam perłową farbą akrylową, też z Lidla , używając do tego gąbki. Malowałam na zasadzie tapowania 3 razy.
Nóżkę ze stopką i brzeg kieliszka potraktowałam miedzią w płatkach z zestawu startowego do złoceń. Niestety miedziane płatki były wymieszane ze srebrnymi i mimo że bardzo się starałam wybrać tylko te miedziane , w kilku miejscach załapały mi się drobinki srebrne.
Na kieliszku znalazły się również różyczki z serwetki. I na końcu stwierdziłam, że skoro traktuję kieliszek szkoleniowo to wypróbuje jeszcze na nim reliefy ze złotej konturówki. Niestety to nie jest moja mocna strona, a w takiej postaci jak na kieliszku robiłam je po raz pierwszy.
Wyszło jak wyszło, aczkolwiek nawet jestem zadowolona z moich nauk.
Nie myślcie, że to już koniec moich ćwiczeń ze szkłem :-)
Na koniec zostawiłam sobie moją perełkę.
Tym razem uratowałam od zagłady słoiczek po kawie rozpuszczalnej. A na nim jest mix z poprzednich dwóch prac. A więc pomalowany metodą tapowania na gąbkę, białą farbą akrylową, razy 3. Następnie naklejony motyw bratków z papieru ryżowego i kolejne ćwiczenie spękań dwuskładnikowych . Nawet wyszły :-) Spękania wypełniłam porporiną w kolorze dukatowego złota, która nie widzieć czemu po lakierowaniu zieleniała. Ale akurat mi to nie przeszkadzało bo zielony mi do całości bardziej pasował. Największy problem miałam z brązową nakrętką . Nic mi nie pasowało. Ale przespałam się z nią i wymyśliłam :-). Okleiłam ją białym sznurkiem bawełnianym, następnie pomalowałam farbą akrylową i przykleiłam bratki z papieru ryżowego. I efekt końcowy mnie bardzo zadowolił.
i amen nic więcej nie powstało.
Na koniec jeszcze wszystkie szkiełka razem.
Zajęło mi to w sumie cztery wieczory, ale przyznaję już dawno mi się tak dobrze nie pracowało z decou.
I na dziś tyle, cieszę się że nadal powstają piękne karteczki do mojej zabawy.
A może macie ochotę na kolejną zgadywankę do marcowych tematów karteczek ? Ja już mam gotowy banerek więc zgadujcie co się na nim znajduje :-)
Pierwsza osoba, która trafnie wytypuje tematy otrzyma ode mnie wycinanki, papierki i inne przydasie karteczkowe.
Przypominam że były już: choinka, pisanka, róża, bałwanek, kurczaki i serce i tego nie będzie na 100%.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i lecę jeszcze w odwiedziny do żabki.
Cieszę się, że temat Ci podpasował, cieszę się także że powstały aż trzy prace i cieszę się kolejny raz, że pokazałaś je dzisiaj, bo ja właśnie też tą lekcję odrabiam, więc zawsze coś o pokrewieństwie można znależć. Wszystkie prace mi się podobają, ale przewrotnie chyba najbardziej zielony flakonik, ma w sobie ogromny urok, ale lampion i słoik również urocze. Też często tak mam, że jak coś nie idzie, to trzeba poczekać i sam pomysł przychodzi. Kawał dobrej roboty odrobiłaś. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKurczaki Anulko no szczęka opada. Chyba przećwiczyłaś wszystko, co do tej pory poznałaś. Są złocenia i spękania i reliefy i wszystko pięknie i elegancko wyszło. Zazdroszcze Ci kochana bo ja w powijakach jeszcze jestem z tym decu. Właściwie to na etapie prac koncepcyjnych. Hahaha. Widzę, że muszę ostro wziąć się do roboty ,bo tak jak piszesz, to czekanie zabiera najwiecej czasu. Ty sobie poradziłaś znakomicie i jak prymuska aż trzy prace przygotowałaś. Ambitna z Ciebie kobitka i chyba nikt Cię juz nie pokona. Szósteczka za tę lekcje murowana. Buziaki Aniu i miłej niedzieli życzę.
OdpowiedzUsuńŚwietne szklane ozdoby z odzysku, wszystkie 3 mają coś w sobie :) żółta pisanka wyszła ciekawie i bardzo fajnie, ale masz dobrze że już odhaczyłaś prace na CK, ja nawet nie zaczełam... jeśli chodzi o marcowe zadania to obstawiam mikołaja, baranka i tulipany na 8marca- pewnie nie zgadłam ani jednego ale lubię takie zagadki ;) chociaż tak mogę się u Ciebie zabawić. Buziaki ;))
OdpowiedzUsuńWazonik mój faworyt jest po prostu genialny i ma w sobie to coś;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu , wciaż zaskakujesz. Tym razem bardzo . Już prawie zasypiałam, miałam zamknąc kompa ale jeszcze zajrzałam na FB. I wiesz co ? Oczy mi się otworzyły bardzo mocno i teraz juz nie wiem czy zasnę. Te Twoje urodziwe prace obudziły mnie zupełnie.
OdpowiedzUsuńa co do zgadywanki to może narcyze albo cóś podobnego :)))) pozdrawiam
Aniulka Kochana Ty to jestesteś niezła pracusia :) Powiem CI że właśnie to wysychanie mnie jakoś zniechęciło w decoupagu bo ja uwielbiam robić coś bez ustannie kiedy już sie za coś zabieram hihihi :) Śliczne efekty wyszły z tym decou na szkle, szczególnie słoik wygląda zacnie :) Buziaczki Kochana
OdpowiedzUsuńPiekne szkielka ale sloik mnie zauroczyl, a co do marcowych karteczek to obstawiam. bombka, kurczak i tulipan. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa lekcja bardzo mi się podoba, bo słoiki i butelki znajdą się zawsze:) Koronkowe serwetki są boskie! Ten wazonik jest śliczny!!! Lampionik ekstra!! ja też uczę się reliefów i wiem, że to nie łatwe:) Słoiczek z bratkami wiosenny i spękania piękne! Widzę, że mamy tak samo, jak wyciagne wszystko do decu to już szaleję:)) Co do karteczek to obstawiam bombkę, baranka i żonkile:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńno nie Gosiu to były moje typy, teraz muszę wymyślać coś innego:)
UsuńŚwietnie Ci to wyszło i choć nie jestem fanką decou-słoików, to Twój z bratkami bardzo mi się podoba. Sama decou na szkle jeszcze nie próbowałam, czekam aż mi się szklana deska kuchenna całkiem ze swojej oryginalnej powłoki "obierze" i wtedy się pobawię. Mam nadzieję, że kolaż moich lutowych kartek dotarł do Ciebie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie ozdobiłaś te szklane przedmioty. Prezentują się wspaniale:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace stworzyłaś! Sama nie potrafię, ale mam zdolne koleżanki i mnóstwo dekupażowych prezentów od nich, więc wiem o czym piszesz;) Papier ryżowy na szkle wygląda delikatnie i fantastycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anuś:)
Super kursik, ale ja takich arcydzieł, jak ty zrobiłaś, to chyba nie wykonam. Po prostu bajeczne te Twoje prace! Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńMnie zachwycily bratki i koronkowy wazon. Przy kieliszku mysle,ze lepsza bylaby zlota konturowka bez brokatu ( ta wyglada jak klej brokatowy ,ale nie bede sie czepaiac ;-))) I tak podziwiam roznorodnosc prac,ktore tworzysz. Obstawiam podobnie jak Natalia Mikolaj,baranek ,wiosenne kwiaty lub gozdziki ( kiedys slynne 8 marca ) Pozdrawiam serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńAle cudeńka Aniu! Szklaneczka prosta ale wygląda ślicznie. Kieliszek niezwykle oryginalny - bardzo fajnie wyglądają te srebrne (niezamierzone) wtrącenia. A słoiczek to już prawdziwa perełka. Świetnie wymyśliłaś wykończenie nakrętki - na tworzywie farba lubi odprysnąć. Spękania wyszły cudnie.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad marcowym wyzwaniem ale raczej marne szanse odgadnąć. Postawię na Mikołaja, zajączka i kokardkę.
Przesyłam walentynkowe buziaki!
Piekne szkiełka! Cudnie je ozdobiłaś. Ta szklaneczka-wazonik bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA co to typowania na marzec, to stawiam na bombkę, baranek i żonkil.
Aniu, bardzo ciekawe te Twoje prace na skle, sama bym chętnie spróbowała kiedyś taki pojemniczek po kawie ozdobić, przecież dużo ładniej wygląda w takie postaci i można go jeszcze do czegoś ponownie wykorzystać.... i ten pomysł ze sznurkiem bardzo fajny! A szklanka z "a'la" koronką SUPER !!!
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie! Też byłabym zadowolona na Twoim miejscu :-) Świetnie sobie radzisz :-) Miłej niedzieli!
OdpowiedzUsuńSuper prace Aniu :) Bardzo podoba mi się wazonik i słoiczek, spękania w tych zieleniach wyglądają rewelacyjnie, zdecydowanie lepiej niż złoto :) No i bardzo fajny pomysł na nakrętkę. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńWszystkie prace są rewelacyjne, dekoracyjne i przydatne. Piękności. pozdrawiam walentynkowo
OdpowiedzUsuńAniu nie wiem co bardziej mi sie podoba, ale chyba słoik, bo najbardziej w moich klimatach :)
OdpowiedzUsuńCo do typów to obstawiłam tak ja Gosia, ale ze juz jest to może aniołek, baran i bazie?
buziaki
No nie wiem co powiedzieć :) Ty chyba masz motorek :) Przepiękne prace, bardzo podoba mi się słoiczek i wazonik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Aniu chyba znasz mnie na tyle i wiesz już doskonale ,która z tych 3 prac najbardziej przypdała mi do gustu.Także na głos nie wymawiam ,sama sobie dopowiedz.
OdpowiedzUsuńChoć muszę powiedzieć ,że wszystkie są świetne ,bo przecież Ty jesteś już dekupażystka pełną parą i ze wszystkimi tematami dajesz świetnie radę .
Co do propozycji na kolejny miesiąc ,trudno zgadnąć.
Ale strzelam :
zając,pisanka i palma wielkanocna .
A jak zamiast pisanki pojawi się tulipan ,tzn,że moje pierwsze skojarzenie było lepsze ,ale je poprawiłam haha:)
Buziaki Anulka :)
Wprowadzam korektę ,bo coś mi się pochrzaniło i samą Wielkanoc podałam .
UsuńDzwonek,zając i palma wielkanocna .
Aniu wszystkie trzy prace wspaniałe, ale ujął mnie wazonik ze szklanki :) Ja zaczęłam słoik, soi oszroniony i czeka na "co dalej" :))))))
OdpowiedzUsuńMoje typy za marzec? Gwiazda , zając i tulipan
Pozdrawiam Cię
Ps.
gwiazda niech będzie betlejemska, znaczy poisencja ;)
Jak zwykle Aniu wzorowo zadanie odrobione. W moim typie najbardziej zielony wazonik, lubię takie koronkowe wzorki. Jakoś zupełnie nie wiem jak to szkło ugryźć:)Co do typowania, to ja nie mam szczęścia w grach losowych, ale chciałabym gwiazdkę, zająca i palmę ;) (chociaż palmę, to ja już chyba mam:)) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńśliczne szkiełka, ale najcudniejszy kieliszek :) ja też tak mam, że jak już coś robię to hurtem :D
OdpowiedzUsuńa w kartkach obstawiam anioł, zając i tulipan :)
Aniu, bardzo ładnie wyszły Ci te prace;)Zielone szklaneczki są super;)Przepraszam że dzisiaj taki krótki komentarz, ale chciałabym zajrzeć do innych, bo zaległości mam mnóstwo... Pozdrawiam Cię Aniu gorąco i przesyłam buziaki;)
OdpowiedzUsuńPiękne prace:)każda inna i każda ma swój urok. Najbardziej podoba mi się efekt koronki na szkle :)) Wdepnęłam zobaczyć na kartkę z jajami...a zatrzymało mnie decu ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo może być na banerku marcowym... hmmm... Mikołaj, baranek... i kobieta?
OdpowiedzUsuńAleż pracowita z Ciebie kobitka Aniu! Koronka na szkle jest bardzo intrygująca i elegancka. Słoik rewelacyjnie zrobiony - z dbałością o każdy szczegół...a moja zazdrość coraz większa...
OdpowiedzUsuńSuper prace, pomysł z ozdobą słoikowej zakrętki podkradam-mam parę sztuk do ozdobienia to może i jakąś zakrętkę właśnie taki sposobem ozdobię.
OdpowiedzUsuńCo do karteczek na marzec to hmm mikołaj,zajączek i tulipanki?:-) Kombinacji wiele a jaka będzie -zobaczymy:-)
widzę, że uczęszczamy na tę samą "uczelnię"... tylko na inne kierunki ;-D
OdpowiedzUsuńzawiesiłam się na koronkowej szklaneczce...
:-D
i tak mi zostało, zielono mi! :-)
Przepiękne szkiełka:) Podziwiam, jakie piękności powstały:) Serwetka na szklaneczce jest niesamowita:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
najbardziej podoba mi się szklaneczkowy wazonik - umiar i urok :) I zdecydowanie ciekawy pomysł na rozwiązanie problemu nakrętki - swietnie z tym sznurkiem wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniałe prace Aniu. Jesteś niestrudzona w Swoich twórczościach, podziwiam Cię. Nie było mnie trochę, zaglądam, a u Ciebie same cuda! Szkiełka to cuda. Słoiczek uroczy, a mogłaś go wyrzucić... Flakonik nietuzinkowy ze śliczną serwetką.A kielich może tez być flakonikiem na drobne kwiatuszki, lub główkę róży... tak sobie wyobrazam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cipło.
Na to wyzwanie zrobiłaś Aniu piękne prace.
OdpowiedzUsuńPodrawiam serdecznie
Piękne prace zrobiłaś i bardzo ambitnie aż 3 :) ale zgadzam się z tym że czekanie jest najgorsze w tym całym decoupage i rozstawianie wszystkich farb, lakierów itp. Marzy mi się taka pracownia, gdzie wszystko by stało kilka dni i nikomu nie przeszkadzało dopoki nie skończę :) Nie mam swojego typu, bo wszystko jest równie piękne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń