Witam wytrwałych Obserwatorów.
Dzisiaj znowu będę Was zamęczać historią. To co zobaczycie poniżej powstało w czerwcu 2013 roku, czyli w czasach mojej fascynacji filiżankami z wikliny papierowej i kwiatami z krepiny. Wyplotłam kolejną filiżankę, którą ozdobiłam różami płatkowymi.
Kursik na takie róże znalazłam tutaj
Niestety teoria , teorią ale ja potrzebowałam jakiś wskazówek praktycznych. Szukałam, szukałam i znalazłam Danusię Sobczak, która robi przepiękne kwiaty z krepiny, którymi ozdabia swoje wyroby z wikliny i nie tylko. Zapraszam Was na jej bloga , warto zajrzeć do Chatki Czarownicy.
Po konsultacjach udało mi się w końcu zrobić róże płatkowe i filiżankę z motylkami decou.
Jako, że nie lubię robić wielu takich samych rzeczy poszukałam kolejnego kursiku na kwiatki i znalazłam kursik na krokusy , nie trudno zgadnąć u kogo :-)
Oczywiście u Danusi Witkowskiej TUTAJ
Zabrałam się do pracy i powstała kolejna filiżanka, tym razem z krokusami .
Obie filiżanki znalazły swoje nowe domki i u mnie pozostały już tylko na zdjęciach.
Wszystkim, którzy doczytali do końca dziękuję. Pozdrawiam i do następnego posta :-)
Jako prezent, dekoracja super!
OdpowiedzUsuńKrokusy są cudowne, świetna kompozycja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń